dla mnie bomba!

buty nie spadły, będzie żył

Przeszkodził pieskowi w wykonaniu ewolucji

Dostanie wpie**ol od Obeliksa za rozdeptanie Idefixa

Gdzie smycz mają te brudasy? Gdzie ich właściciel?

dobrze ze pies zamortyzowal upadek

Szczurkowi (no bo ciężko go nazwać psem) nic się nie stało, skacze, biega i piszczy, to znaczy, że się boi, a nie że jakaś krzywda się stała. Tych dwóch po lewej głowa w ręce jakby ch*j wie co się stało, a poza tym biały człowiek, który odpie**ala jakieś małpie figle? To nie przystoi.

Wszystko co związane z krzywdą zwierząt niby odznaczone, a nadal oszukujecie. Niby zrobił to przypadkiem, więc wybaczam mu, niech piekło będzie dla niego mniej okrutne, ale dla tych, których to bawi, to wiadomo jakie życzenia (niech to spotka Wasze bachory).

sucza solidarność?

chłop poszedł spać to sp***oliła na chwilę z kuchni...

@up
Przecież wyraźnie napisała o krzywdzeniu zwierząt, a nie tylko konkretnie suk, więc Twój żart nie wypalił.

@Psych0lka
W zamian za to, że wstawiłem się za Tobą, możesz pokazać cycki.

sucza solidarność?

Dokładnie.

@up
Przecież wyraźnie napisała o krzywdzeniu zwierząt, a nie tylko konkretnie suk, więc Twój żart nie wypalił.

@Psych0lka
W zamian za to, że wstawiłem się za Tobą, możesz pokazać cycki.

ProszÄ™.

No tak, kundel dostał buta w łeb, bo się pałęta bez smyczy a jakaś idiotka pie**oli, że życzy tego czyimś dzieciom.. A ch*j ci w dupę i żeby ci jakiś kundel mordę pogryzł!

No tak, kundel dostał buta w łeb, bo się pałęta bez smyczy a jakaś idiotka pie**oli, że życzy tego czyimś dzieciom.. A ch*j ci w dupę i żeby ci jakiś kundel mordę pogryzł!

Wiele bachorów też się pałęta i ginie pod kołami samochodów i mało kto się z tego śmieje, choć to wina pałętającego się bachora lub jego tępych rodziców. Jak już napisałam - chodzi o bachory tych, co się z tego śmieją. I dziękuję za miłe życzenia, bardzo mi pocisnąłeś, się dzisiaj nie pozbieram.

muzyka dla moich uszu

Jak skoczył mu na głowę to raczej długo nie pożyje. Jebnąłem kiedyś psa (niechcący ) piłką do kosza w łeb, przez następny tydzień chodził jakoś krzywo a później zdechł ale dobrze bo zawsze mnie wk***iał.