dobrze, że ma czarne tło, czarną koszulkę i wybrał do pokazu czarną sznurówkę.

inaczej bym coś jeszcze k***a zobaczył.

widowiskowe, nie powiem

Zanim on wyjął sznurówkę to szybciej bym otworzył butelkę tym butem -.-

każdy chyba otwiera piwo kluczem albo zapaliczką.

Już jakiś czas temu wynaleźli magiczny sprzęt zwany otwieraczem

Tak akurat umiem! Ale wygodniej zapalniczką

Efektowny ale nie wfektywny, z byt mocno złoty trunek został wzburzony, przez co spora jego część zostałą uroniona na ziemię.
Ale piwko dam, bo sposób fajny:)

*efektywny

ch*jem niech teraz otworzy!

Przydatne jak nie ma w pobliżu otwieracza lub drugiej butelki. Ewentualnie ławki, monety, telefonu, długopisu, kosza na śmieci i jakichkolwiek kantów, nierównych powierzchni, wszystkiego co może posłużyć do otwarcia piwa. Kiedy znajdujemy się na pustyni bez ani jednego kamienia, kamyka, kamyczka. Z miękkimi podeszwami w butach, bez paska do spodni, zamków i guzików. Co dla bardziej zaawansowanych nie mamy powiek ani dłuższych paznokci... no i oczywiści na pustyni jest woda i możemy sobie pozwolić na rozlewanie złotego napoju


Podsumowując:
Jesteśmy nadzy na odludnej drobno piaszczystej pustyni (na której jest woda) i mamy tylko sznurówkę


Bear Grylls alkoholizmu

Przecież to jest odkręcany Carlsberg wielki mi wyczyn Otwórz normalne piwo sznurówką a to będzie coś

Słyszalem, że otwieraczem tez można. Ale co ja sie tam znam...

@amaimon - zapomniałeś dodać jeszcze o braku zębów

Może i potrafi otworzyć piwko sznurówką, ale pić, to już niekoniecznie

ch*jowo zepsuć sznurówkę, a potem próbować iść w rozklekotanym bucie.