18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Ordynarny mały skurwiel

ja...........ia • 2013-07-18, 21:09
Ciocia opowiedziała mi sytuację, która miała miejsce niedawno. Ciocia ma czteroletniego synka, który chodzi do przedszkola i przynosi z niego coraz to bardziej wyrafinowane słowa. "k***a" i "ja pie**olę" są u niego na porządku dziennym. Pewnego razu jechała ze swoim mężem i z młodym po zakupach do domu. Młody zmęczony przejażdżką i niekomfortowymi warunkami (gorąc, uwięzienie w foteliku, brak możliwości ruchu) zaczął rzucać do rodziców tekstami w stylu "k***a, mam już tego dosyć", "Zapie**alaj szybciej" czy "Ja tu k***a nie wytrzymam". Stara zasada wychowywania dzieci mówi o tym, że gdy szczeniak przeklina, należy go zignorować. Starali się to robić, jednak po kolejnym niewybrednym tekście nie wytrzymali i oboje parsknęli śmiechem. Śmiali się do rozpuku, ciotka się poryczała ze śmiechu. Kiedy się uspokoili młody zapytał ich z wrednym uśmieszkiem:
- I z czego się ch*je śmiejecie?


materiał własny, jak ch*jowe to wyj***ć.

mat88

2013-07-18, 21:18
Eh...czasy się zmieniły. Ja w wieku 4 lat na chleb mówiłem jeszcze pep, nie w głowie były mi przekleństwa..

Cyrk

2013-07-18, 21:22
Cytat:

Stara zasada wychowywania dzieci mówi o tym, że gdy szczeniak przeklina, należy go zignorować.

Stara zasada wychowywania dzieci mówi o tym, że gdy szczeniak przeklina, należy go zapoznać z paskiem od spodni.

ja...........ia

2013-07-18, 21:27
Cyrk napisał/a:

Stara zasada wychowywania dzieci mówi o tym, że gdy szczeniak przeklina, należy go zapoznać z paskiem od spodni.


też jestem za tą zasadą, u mnie w domu się sprawdzała. ;)

Lololoney

2013-07-18, 21:42
I pomyśleć, że ja jeszcze w wieku 18 lat zebrałem liścia od mamy, bo mi się wplotło do wypowiedzi tradycyjne polskie słowo-przecinek...

Szron

2013-07-18, 21:53
Jeżeli to nie fejk story to ,hhhhmmmm, to? No właśnie. Co?

A no to, że jak prawi
@mat88

Czasy się zmieniły....

Duży = Oli ...

capoeiramen

2013-07-18, 22:18
Ładnych rzeczy tam u was uczą w przedszkolach, ja pamiętam jak słowo "dupa" było bardzo brzydkie jeszcze po 10 roku życia

Skalniaczekk

2013-07-19, 00:08
Może i fejk ale i tak uśmiałam się z wyobrażenia młodego w foteliku z gburem na twarzy i takimi hasłami


Agnes90

2013-07-19, 00:15
Najgorsze jest to, że może i nawet nie być to fejk. Sama na ulicy słyszę jakie te bachory wiązanki puszczają. Najgorsi są ci rodzice co z tego się śmieją, buraki j***ne..

Hrodgar

2013-07-19, 00:41
jagoodusia napisał/a:

Ciocia ma czteroletniego synka, który chodzi do przedszkola i przynosi z niego coraz to bardziej wyrafinowane słowa. "k***a" i "ja pie**olę" są u niego na porządku dziennym.



Znane jest już źródło, teraz tylko pójść do przedszkolanek i z nimi "porozmawiać".

jagoodusia napisał/a:

Stara zasada wychowywania dzieci mówi o tym, że gdy szczeniak przeklina, należy go zignorować.



Tak, ale to działa przy pojedynczych słowach, a nie k***a przy całych wiązankach.

jagoodusia napisał/a:


- I z czego się ch*je śmiejecie?



- Z tego ze przez tydzień na dupie nie usiądziesz.


Kiedyś, dzieciak dostał by soczysty wpie**ol, i by się nauczył że niewolno przeklinać (przynajmniej w gronie rodzinnym), teraz zaraz by się poskarżył w przedszkolu, i rodzice mają przej***ne.

Co za szczęście że mamy państwo opiekuńcze. :samoboj:

Zarammoth

2013-07-19, 00:44
pie**olicie. Karanie, a później przeklinanie przy dziecku i pokazywanie, że to normalne. Tak samo z alkoholem i innymi rzeczami. Rodzic mówi, że nie wolno pić przy okazji wychylając kieliszek z wódą... I tak dziecko nie rozumie, że coś jest złe tylko, że rodzic to pie**olony hipokryta i zamiast mieć go za nauczyciela ma go za kata czy popie**oleńca.

Nigdy nie dostałem od własnego ojca/matki, a wyrosłem na ludzi :D

Ri...........rd

2013-07-19, 01:51
Cytat:

Nigdy nie dostałem od własnego ojca/matki, a wyrosłem na ludzi

Dlatego siedzisz na tym portalu? ;-)

hasegawa

2013-07-19, 01:56
Zarammoth napisał/a:


Nigdy nie dostałem od własnego ojca/matki, a wyrosłem na ludzi :D


Zarammoth a masz na to jakiś świadków? bo równie dobrze można powiedzieć że wyrosłeś na wielbłąda albo kozę od allahakbarów. Umiarkowany wpie**ol od zawsze działał zbawiennie na fantazję młodych pokoleń. Dopiero niedawno wraz z wprowadzeniem mody na pedałów i pseudotolerancji to się próbuje zmieniać, co zazwyczaj kończy się wychowawczą katastrofą co widać po polskich gimnazjach. Ja tam ADHD nie miałem i jak było trzeba to wpie**ol dostałem i kiedyś uważałem że niesłusznie ale z perspektywy czasu wiem że tak było trzeba i dziękuję za to Rodzicom

joystik1337

2013-07-19, 03:19
Ignorować ? Pierwsze słyszę. Mój 14 letni kuzyn, jeszcze kilka lat temu za każde, nawet lżejsze przekleństwo dostawał bez ostrzeżenia w papę. Pomogło :)

miedziak

2013-07-19, 03:39
miałem podobnie, chłopaki pod blokiem mnie nauczyli. Później jakoś zapomniałem co to są przekleństwa i ich nie używałe. W ogóle karanie dzieci po niżej 5 roku życia mija się z celem bo i tak nic z tego nie zapamięta. Jest takie coś jak amnezja wczesnodziecięca i można co najwyżej zapamiętać jakieś traumatyczne przeżycia, ale tak na prawdę to zapamiętuje się dopiero od około 5 roku życia.