No dobra tylko on w niego kamieniami nakuriwał i pluł mu w twarz...
A laptopa miał? Nie miał.@androgenius, no widzisz nadstawiał policzki, a i tak osiągnął więcej niż ty. Bo przed nim padali na kolana, a ty co najwyżej możesz paść na kolanka, żeby wziąć do papy jak raczyłeś to ująć
Samo dreptanie może i nie, ale cała reszta?
No tak, jest jeszcze wesołe dreptanie po wodzie bez wielkich, styropianowych bucików, kwantowa podmianka wody na prytę bez użycia ukrytej butelczyny, mniej więcej 18-letni syndrom aspołeczny, w którym albo podreptał na pustynię sam albo nie wykombinował żadnych godnych opisania tricków, potem jeszcze kilka innych pomysłów. Tego nie przebiję
no co wy, jaracie się japonią, a nie kminicie japońskiej przypowiastki... pff.
Ty wszystko fajnie i wgl ale totalna bujda
Wiesz nie chodzi mi o to że nie zrozumiałem albo że "fejk",po prostu wiem trochę o feudalnej Japonii i z mojej perspektywy wykorzystanie motywu samurajów w tej historii jest niedorzeczne.
Żaden samuraj nie ważyłby się zachowywać w sposób "prowokacyjny" inaczej nie byłby już samurajem i musiałby popełnić seppuku