Duńczycy, a łomajgatują więcej niz murzyny w Ameryce... nie mowiąc ilu tam żerujei ciapków, to oni nawet językowo sami się dobijają. O maj gat, jak bym k***a oglądał te fejki na Polsacie co budują domy w 7 dni.
Ja nieraz wyobrażałem sobie jakbym postąpił gdybym wygrał... I z wiekiem zrobiłbym to z mniejszym hukiem Kiedyś marzyło mi się (jak byłem nastolatkiem), żeby po wygranej kupić zajebistą furę podjechać po moich kolegów i zabrać ich z pod domu na tydzień do np Amsterdamu, Pragi... Wszystko im stawiać czego by zapragnęli. A tera kiedy mam żonę... To pewnie bym nie kupił wypasionej fury... Wynająłbym prywatny samolot zabrał kumpli, i poleciał do las vegas, żeby mnie tam nie znalazła...
Wchodzi mąż do domu i w progu krzyczy:
- Kochanie pakuj się, wygrałem w lotka
- Wyjeżdżamy gdzieś ? - dopytuje radośnie żona
- Nie.Pakuj się i wypie**alaj.
Plan postępowania na wypadek nagłej wygranej.
1. Dowiedzenie się. k***uję na cały głos, lecę do sklepu po piwo i rafaello.
2. Następny dzień. Jadę odebrać kasę. Potem od razu do banku, zostawiam sobie 10k i idę do centrum handlowego, po ciuchy.
3. Na śniadanie zamawiam pizzę, kupuję fajne rzeczy z necie o których to zawsze k***a marzyłem.
4. Po 2 opuszczonych dniach, wracam do codzienności, nie afiszując się.
5. Wypie**alam na wakacje.
6. Wypie**alam do usa, kupuję taki dom jaki miał Michael w GTA V.