Polak po wygranej w lotka idzie się uchlać, potem idzie na dz**ki, naj***ny zwierza się jednej z nich o wygranej, a na końcu dojeżdża go mafia i wymusza hajsy Polska.
Tak naprawdę większość ludzi po wygraniu sporej ilości pieniędzy traci je bardzo szybko. Zanim byście się obejrzeli a rok - dwa lata i byście wrócili do dawnego stanu
Smutna prawda jest taka ,że każdą kasę da się przej***ć i duża część z tych szczęśliwców to robi. Pieniądze trzeba inwestować a nie konsumować. Kiedyś nawet czytałem artykuł o śmieciarzu z USA ,który wygrał jakąś niebagatelną kwotę (nie pamiętam dokładnie) . Wszystko przej***ł w parę lat i z uśmiechem na twarzy wrócił do swojego dawnego zajęcia
Az im zazdroszczę. Chyba każdy chciałby wygrać tyle kasy.
Mój plan na wygraną jest taki:
1. k***iam ze szczęscia i zamawiam sobie masę niezdrowego żarcia.
2. Dzień drugi to odebranie kasy i wypad na zakupy.
3. Kupuję cztery mieszkania. Jedno dla mnie reszta pod wynajem
4. Kupuję wyj*bany sprzęt komputerowy i robię centrum dowodzenia w moim nowym mieszkaniu, zostaję e-sportowcem albo streamerem.
5. Resztę kasy inwestuję w jakiś wschodzący Start-up.
Biorąc pod uwagę (zaokrąglając w dół) że dał synkom $ 9k w ciągu 3 minut, resztę rozpie**oli przed zachodem słońca (2,7:0,009 x 3 minuty = 15h). Jeżeli trafił na tą "nocną" część doby np. między 17 a 8 rano, to pewnie nawet i szybciej . Powodzenia
Duńczycy, a łomajgatują więcej niz murzyny w Ameryce... nie mowiąc ilu tam żerujei ciapków, to oni nawet językowo sami się dobijają. O maj gat, jak bym k***a oglądał te fejki na Polsacie co budują domy w 7 dni.
'omajgad'
w życiu bym się nikomu spoza najbliższej rodziny nie pochwalił, że wygrałem taką kasę a już na pewno nie w polsce bo jutro bym się obudził bez głowy
Czy Wy k***a uważacie, że jak wygracie w totka to idziecie "po wygraną" od tak? Gdzie niby? To kolektury? I na drugi dzień na zakupy?
Puknijcie się w czoło...
Gdzieś, na jakimś forum był koleś co się przyznał, że wygrał w lotka. Dla poświadczenia swoich słów, wrzucił stan swojego konta z dnia. Pisał, że wygrana to fajna rzecz, ale przedarcie się przez naszą kochaną skarbówkę to gehenna
W polskiej kolekturze można wybrać wygrane do kilku tysięcy zł, na wyższe trzeba się zgłaszać gdzieś tam. Weźcie sobie jeszcze te podatki, sratki, i fakt że czasami mogą wypłacać Wam to ratalnie, a nie jednorazowo..