Ojciec przyłapał swoją córką na oralnych igraszkach z chłopakiem:
- Poczekaj tylko aż matka wróci!
- Czy naprawdę musisz jej to mówić?
- Tak, masz jej dać kilka rad.
dobre . Tylko nie rozumiem po ch*j ma dawać rady matce, zamiast samej zrobić dobrze dla ojca
Drogi autorze! Skąd pochodzisz i dlaczego tam tak nie lubią języka polskiego? A może to ty jesteś ułomem i nie potrafisz opanowac tego pięknego języka w mowie i piśmie? Na wypadek, gdybyś nie rozumiał swojego błędu tłumaczę:
- zrobić dobrze/przyjemność - komu, czemu - OJCU (przypadek zwany celownikim ma tu zastosowanie)
Jeśli chciałbyś kupić w sklepie piwo, a sprzedawczyni nie podałaby ci go ze względu na twoją niepełnoletność, mógłbyś jej się tłumaczyć mówiąc
- ale to nie dla mnie, to dla ojca