ch*ja zrobisz.
Swoją broń będziesz miał w sejfie zamkniętym na klucz, bez magazynka i z zapakowaną amunicją. Nawet gdyby napastnik zaczekał tych kilka minut, to nie będziesz w stanie strzelić do człowieka. Jeśli nawet wystrzelisz, to i tak nie trafisz, bo musiałbyś być co najmniej po kursie IPSC.
Gdyby jakimś zupełnym przypadkiem wystrzelił i drasnął napastnika, to nie wyjdziesz z pudła bez odsiedzenia wyroku co do dnia. Bo za przestępstwa z bronią siedzi się do końca.
Tak więc moi mili, jak ktoś się do Was włamuje, sp***alajcie drugimi drzwiami i dzwońcie na policję, może za godzinę przyjadą, jak już będzie po wszystkim. My też nie chcemy ginąć za twój telewizor. Życie to nie gangsterski świat z filmów.
Sadol uczy. Nie bawi.

w dupie byłeś, gówno widziałeś, ch*ja potrafisz. Dobycie i załadowanie broni z szafy to max 10 sekund, gdzie większość czasu zajmuje jej otwarcie. Amunicje możesz trzymać w magazynkach. Masz prawo się bronić, pamiętając o tym by nie przekroczyć granic obrony koniecznej - strzał do uciekającego napastnika to przykład przekroczenia GOK. Ty widać zamiast się bronić wolisz zarzucisz sobie stopy za głowę , wystawić dupe i zachęcić do odwiedzin.

Facet ma dobrą technikę, ćwiczył. Np sprawne wyjęcie z kabury. Ja jak zaczynałem, to zanim ogarnąłem co i jak, to potrafiłem G19X wyciągnąć razem z kaburą wewnętrzną. Czyli mam w łapie pistolet wycelowany mniej więcej tam gdzie chce strzelić, a na nim ślicznie siedzi kabura wew. Także szacun dla gościa za treningi. Przy okazji IPSC jest OK, ale dla takich zakolaków jak jak lvl 52, leprze jest PiRO