Obrazek
I tyle w temacie...

Ten obrazek obraża mnie jako człowieka myślącego. Ponieważ ty go tu wrzuciłeś to znaczy, że zgadzasz się z autorem, a to z kolei oznacza, że twoje myślenie jest do dupy, więc przestań istnieć bo twoje istnienie mnie obraża.

a co żescie się tak spięli na te religie?? k***a czy jej płacicie czy co ?? w cos trzeba wierzyć bo inaczej życie na tym padole łez nie miałoby by sensu..ogarnijcie się..jeden wierzy w levele na jakiejś tam grze, drugi w lepsze drogi ,trzeci wierzy w co chce!! Dlaczego na siłe staracie się narzucić komuś własna wolę? eh widocznie ja się spinam ale k***a mać!!

Każdy może wierzyć w co chce, ale to nie znaczy, że nie podlega to ocenie innych ludzi. Co byś pomyślał o ludziach, którzy myślą. że są Jedi? Pewnie, że to idioci. Wyrażę się teraz o wyznawcach wszystkich religii: Idioci.

Hah uwielbiam ten argument "katolicy nie mają pojęcia o własnej religii, a o innych to juz w ogole...", za to k***a ateiści mają I nagle w gimbazach zanotowano wzrost zadeklarowanych ateistów...bitch please

Gdyby katole miały pojęcie o własnej religii, to nie byłyby katolami.

tak jest wychowywana, a nie zmuszana
rownie dobrze mozesz mowic ze matka zmusila cie do srania w kibel, ale ty wiesz swoje i bedziesz sral na dywan
wogole co to za dyskusja czy ktos jest katolikiem, ateista, buddysta czy moze wierzy w cos innego, to jest kazdego indywidualna sprawa i nie powinno sie wpie**alac

Sranie do kibla ma jakieś uzasadnienie. Ot, żeby w domy nie śmierdziało. Ciekawe jakie uzasadnienie ma wiara w konkretne bóstwo, które w żaden sposób nie jest udowodnione, przy ogromnej ilości innych bóstw, również nieudowodnionych? Nie ma, bo to idiotyzm

@ Pan kapitan
Ty po prostu wierzysz, ale nie jesteś pewien. Zadajesz cały czas pytania, żeby udowadniać ci, że Bóg istnieje.

Typowa katolicka manipulacja. ch*jowa, bo działa tylko na debili ze styropianem zamiast mózgu.

j***ć nietolerancyjnych ateistów, którzy tak pragną tolerancji.

Taka postawa nazywa się antyteizmem i ma z ateizmem tyle wspólnego, że ateiści czasami ją przejawiają. Mieszasz jednych z drugimi. To tak jak mieszać piwo ze spirytusem bo zawierają alkohol i sprzedawać jako spirytus.

Ulubiony temat do drwin: katolicy. A dlaczego? Bo oni nie oddadzą. Co innego muzułmanie, z nimi trzeba uważać, bo jeszcze łeb odetną. Znikną chrześcijanie, przyjdą brodaci panowie którzy wybiją wam z glowy żarty z religii.

Muzułmanie to tacy sami debile jak katolicy. Mało kto o nich żartuje bo zwyczajnie nie ma ich w Polsce wielu. Katolików jest więcej, więc ich debilizm jest bardziej odczuwalny.

Pan Łukasz Stanisławowski i jego stanowisko w tej sprawie.

Trochę prostackie

Pierdo-lamento,ateiści kompleksiarze ch*j wam w twarze.

Iście katolickie podejście, ach ta miłość do bliźniego

Ja tam byłem wychowany w tej religii ale jakoś k***a nie czuje sie do niczego zmuszony. Podobają mi sie założenia religii to sobie wierze i ch*j wam do tego. Ale racją jest że niektórzy troche za mocno sie narzucają innym z religią. Więc generalnie to nie żadne nowe odkrycie, da sie znaleźć fanatyków praktycznie wszystkiego, więc przestańcie tak j***ć na ten katolicyzm ;]

Ee tam, ja jestem katolikiem, do tego praktykującym jako tako (jako tako dlatego, że zdarza sie łamać te 10 przykazań) i nie mam nic przeciwko ateistom, hindusom, buddystom itp itd, dopóki nie obrażają mnie jako osoby i nie oceniają przez pryzmat religii....

Po cholerę autor głupio kopiuje z kwejka?
DOtego takie pierdoły nie prawdziwe. Niby jacy naukowcy i kiedy odkryli że człowiek pochodzi od zwierząt? Niby od jakiego zwierzęcia? Może ty autorze pochodzisz..

wincelo194, Oczywiście bardziej wiarygodne jest że przyszedł typek wziął troszkę błotka i voilà. Nie zapomnijmy o wyrwaniu żeberka bo samotny był.

wincelo194, Oczywiście bardziej wiarygodne jest że przyszedł typek wziął troszkę błotka i voilà. Nie zapomnijmy o wyrwaniu żeberka bo samotny był.

Ale co ty pieprzysz, czy to wiarygodne. Autor pisze że to naukowcy udowodnili, a to jest bzdura.

nie mam nic do religii dopoki jej wyznawcy nie wpie**alaja sie do polityki i nie probuja rzadzic kims wiecej niz soba. Zeby to jeszcze byli normalni traktujacy te 10 przykazan powaznie ale nie k***a tyle jadu nienawisci i zmuszania ludzi o innych pogladach do jedynie slusznej wiary od nikogo poza wierzacymi nie doswiadczysz

Po cholerę autor głupio kopiuje z kwejka?
DOtego takie pierdoły nie prawdziwe. Niby jacy naukowcy i kiedy odkryli że człowiek pochodzi od zwierząt? Niby od jakiego zwierzęcia? Może ty autorze pochodzisz..

no ty jestes widac idealnym dzielem boga wrecz jego kopia. gratulacje

pavel666, Nie dokuczaj wincelo194, bo gość tak się tematem zbulwersował że aż konto założył .
Poza tym założył to konto aby dyskusja się ciągnęła. Czyli troll w czystej postaci.

@PanSzatan666
Gimbaza??? Jak do siebie mówisz to sobie lusterko postaw...
@PawelGM
Jeśli przeszkadza ci moje istnienie możesz się powiesić, jednego cymbała na świecie będzie mniej...

Po cholerę autor głupio kopiuje z kwejka?
DOtego takie pierdoły nie prawdziwe. Niby jacy naukowcy i kiedy odkryli że człowiek pochodzi od zwierząt? Niby od jakiego zwierzęcia? Może ty autorze pochodzisz..

Dla ścisłości.Człowiek nie pochodzi od zwierząt, tylko jest jednym z nich.Poza tym od razu powiem że ludzie nie pochodzą od małp lecz mają z nimi wspólnych przodków, co wbrew pozorom jest zasadniczą różnicą.

Dla ścisłości.Człowiek nie pochodzi od zwierząt, tylko jest jednym z nich.Poza tym od razu powiem że ludzie nie pochodzą od małp lecz mają z nimi wspólnych przodków, co wbrew pozorom jest zasadniczą różnicą.

No i oto mi chodziło. Pełno ludzi (Między innymi autor) powtarza wkoło że naukowcy udowodnili, że człowiek pochodzi od małpy, a tak naprawdę chodzi o to że mamy z nią wspólnego przodka.

pavel666, Nie dokuczaj wincelo194, bo gość tak się tematem zbulwersował że aż konto założył .
Poza tym założył to konto aby dyskusja się ciągnęła. Czyli troll w czystej postaci.

No tak, założyłem konto specjalnie żeby tu napisać. I dla tego jestem trollem? To właściwie każdy z nas jest trollem, bo ty też musiałeś się kiedyś zarejestrować i napisać w jakimś temacie

no ty jestes widac idealnym dzielem boga wrecz jego kopia. gratulacje

No... Tak, co tu dużo mówić, po prostu tak.

pavel666, Nie dokuczaj wincelo194, bo gość tak się tematem zbulwersował że aż konto założył .
Poza tym założył to konto aby dyskusja się ciągnęła. Czyli troll w czystej postaci.

kurde ale sie dalem zlapac zupelnie jak z jehowcami jak wdasz sie w rozmowe to cie nie puszcza szybko;]


Oni wykorzystuja to ze czlowiek myslacy ma argumenty i wciagaja cie w bezplciowa dyskusje jak w bagno ,tak samo nawiedzeni i nacpani wiara. Co dzien sie ucze zeby dla takich ludzi miec jednozdaniowa odpowiedz najlepiej bo i tak w te ciasne mózdzki nic juz nie wchodzi. To zupelnie jak scjentolodzy tylko ze katolicy dzialaja legalnie;]

Asch prosił ochotników, którzy zgłosili się do jego eksperymentu, aby jak najdokładniej przyjrzeli się trzem liniom (A, B, C) i zadecydowali, do której z nich najbardziej podobny jest odcinek X narysowany obok.
W rzeczywistości odcinki X i C były tej samej długości, a badani nie mieli co do tego żadnych wątpliwości, jeśli siedzieli sami przed ekranem. W takich warunkach 98% badanych udzielała odpowiedzi: "X jest najbardziej podobny do C".
Odpowiedzi badanych dramatycznie zmieniały się, gdy badanie przeprowadzane było grupowo. Asch podstawiał 7 osób, które w przekonaniu rzeczywistej osoby badanej były także ochotnikami, choć naprawdę byli to wynajęci przez Ascha aktorzy. W pierwszych dwóch próbach (z innymi kartami niż ta przedstawiona na rysunku) aktorzy mieli udzielać prawidłowej odpowiedzi. W trzeciej próbie mieli natomiast mówić: "X jest najbardziej podobne do A". W takich warunkach ok. 2/3 rzeczywistych osób badanych (a niekiedy nawet 3/4 w zależności od innych czynników) przynajmniej raz zmieniała zdanie i również twierdziła, że "X jest podobne do A" (badani przechodzili "próby spostrzegania" w grupie kilkakrotnie).

TO jest filar wiary w cokolwiek. Strach przed odrzuceniem społeczeństwa i obawa przed samotnością, odtrąceniem i wytykaniem palcami przez sąsiadów.

Tutaj więcej na ten temat.

Oni wykorzystuja to ze czlowiek myslacy ma argumenty i wciagaja cie w bezplciowa dyskusje jak w bagno

Nie bój się, nie jesteś człowiekiem myślącym, ani nie posiadasz argumentów nikt nie wciągnie cię w dyskusje, przynajmniej na poważnym poziomie.