18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

O krok od wypadku

Ryzuald • 2013-08-21, 14:53
O włos od tragedii – te słowa najlepiej oddają sytuację na drodze krajowej nr 45, nagraną przez naszego czytelnika. W materiale wideo widać, jak kierowca fiata punto podczas wyprzedzania omal nie zderza się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka fiatem doblo.

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w poniedziałek około 19:30 na drodze z Opola do Krapkowic, na wysokości Dąbrówki Górnej, kilka kilometrów od zjazdu na autostradę A4. Na filmie widać, jak kierowca punto, na prostej drodze wykonuje wyraźnie spóźniony manewr wyprzedzania i w ostatniej chwili ucieka z powrotem na swój pas, o centymetry mijając się z jadącym z naprzeciwka doblo.


Źródło: www.24opole.pl

Według mnie kierowca punciaka popisał się debilizmem w czystej postaci, za takie coś powinni mu prawo jazdy zabrać dożywotnio i jednego matoła mniej na drodze. Nic go nie usprawiedliwia...




Jak ch*jowe to:

KingOfEvil

2013-08-22, 06:53
A tam pie**olą redaktorzyny, w Rosji jeszcze dwa pojazdy by zdążyły przez tą lukę wyprzedzić, w tym tir :krejzi:

LaBomba

2013-08-22, 07:08
Hahahahaha ale dostała gonga w zęby :D

zonk

2013-08-22, 09:34
Nietzsche napisał/a:

Powiększyłem sobie logo w lewym górnym rogu strony żeby sprawdzić czy nadal jestem na sadolu, czy powędrowałem na portal jakiś j***nych białorycerzy.
Kierownik Punto sadol fest. Wiedział że zdąży a ta p*zda z naprzeciwka nawet nie hamowała (nie widać żeby światła zaczęly jebac w asfalt), mógł palant zjechać troche na prawo i by sie wszyscy pomiescili bez stresu . Margines miejsca niewielki ale do ogarnięcia.
Wiekszosc czołówek w tej sytuacji wynika z tego że jadący z naprzeciwka spina odbyt, marszczy brwi , pochyla sie na kierownice i mantruje "nie ustapie k***a, niech sie obsra HAHAAA". Wyprzedzajacy ma jaja ze stali i nie sra pod siebie, a potem rozliczaja sie przd sw Piotrem. Bezsensu.
Przekaz moim zdaniem prosty i wszystkim znany - skoro mamy ch*jowe drogi, nie badzmy ch*jami za sterami.


Jedyne co bym chciał przekazać kierownikowi Punto (oprócz browara) to żeby nie wypie**alał tak mocno w lewo, zostanie wiecej miejsca dla tego z naprzeciwka.

I ch*j.



Dobrze że takie zjeby jak ty prawa jazdy nie dostają, albo przynajmniej szybko tracą. Niby dlaczego ktoś z naprzeciwka, prawidłowo jadący ma zjeżdżać, hamować, ustępować. To ty ch*ju jeździć nie umiesz i wyprzedzasz na trzeciego - ch*j Ci w dupę.

en...........an

2013-08-22, 10:50
Gość z punto chyba znudzony życiem. Nie dość że idzie na czołowe to jeszcze podczas wyprzedzania zjeżdża maksymalnie na lewo. Co by przypadkiem nie rysnąc tego wyprzedzanego. :krejzi:

vede

2013-08-22, 11:29
luki_wch napisał/a:

Autor chyba bardzo mało podróżuje po polskich drogach, bo takie akcje to codzienność (szczerze, te nagranie to prawdziwy lajt). Ja osobiście widziałem po 2-3 auta lecące na czołówkę... A to jest nic nadzwyczajnego na naszych pięknych i bezpiecznych drogach...



No niestety, pchanie się na czołówkę albo trzeciego to normalka.
Np. sytuacja ze wczoraj (materiał własny):


bobas19

2013-08-22, 11:32
kubaiks napisał/a:

Zastanawia mnie tylko po kiego ch**a ten z przeciwka jeszcze długie włączył? No nie czaję - jest już naprawdę groźnie a kolo jeszcze dostaje po światłami oczach jakby miało mu to coś pomóc. Nie zdziwiłbym się gdyby właśnie przez to doszło do tragedii...



W takich wypadkach(czyt. jakiś sk***iel wali na czołówę) zazwyczaj miga się długimi może w cytrynie przełącznik świateł jest na zapadce co straszliwie utrudnia "mruganie" i w stresowej sytuacji wychodzą ciągłe długie. A mruganie światłami w takich sytuacjach oznacza "wypie**alaj z drogi j***ny samobójco"

Nietzsche napisał/a:

Powiększyłem sobie logo w lewym górnym rogu strony żeby sprawdzić czy nadal jestem na sadolu, czy powędrowałem na portal jakiś j***nych białorycerzy.
Kierownik Punto sadol fest. Wiedział że zdąży a ta p*zda z naprzeciwka nawet nie hamowała (nie widać żeby światła zaczęly jebac w asfalt), mógł palant zjechać troche na prawo i by sie wszyscy pomiescili bez stresu . Margines miejsca niewielki ale do ogarnięcia.
Wiekszosc czołówek w tej sytuacji wynika z tego że jadący z naprzeciwka spina odbyt, marszczy brwi , pochyla sie na kierownice i mantruje "nie ustapie k***a, niech sie obsra HAHAAA". Wyprzedzajacy ma jaja ze stali i nie sra pod siebie, a potem rozliczaja sie przd sw Piotrem. Bezsensu.
Przekaz moim zdaniem prosty i wszystkim znany - skoro mamy ch*jowe drogi, nie badzmy ch*jami za sterami.


Wyłącz tego NFS.

Gacus91 napisał/a:

Dobrze jechał, szeroka droga, mógł bardziej środka się trzymać to wszyscy by się zmieśili.
Zaraz polecą komentarze zabrać mu prawko etc, od p*zdek co po mieście boją się przekroczyć 50 km/h bo mandacik czeka, albo śmierć w oczach. Ale kto p*zdą się urodził ten orłem nie zginie.


Z takim myśleniem nie wróżę przyszłości. :dead:

IMO
W punto świeżak mistrz kierownicy ponieważ:
-brak wyczutej prawej strony samochodu pomimo tylu godzin kursu? (ewentualnie szkolili na innym p*zdrołku typu panda)
-nie potrafi ocenić odległości dla tego o połowę później zaczął wyprzedzanie
Gość w czerwonym powinien częściej spoglądać w lusterka bo w takiej sytuacji powinien jebnąć hebel.
Kierowca białej cytrynki nie mógł uwierzyć, że na tym świecie są tacy idioci jak ten w punto.
Tyle z mojej strony od razu mówię iż NIE jestem ekspertem i z dupą u mnie w porządku.

Schabik

2013-08-22, 11:38
Gdańsk Spacerowa - takie rzeczy to normalka ;) A ostatnio widziałem jak na Czyżewskiego koło AWFu cwaniaczek w jakimś kabrio mercedesie poszedł na czołówkę z ciężarówką i ledwo zdążył, bo go wyprzedzany samochód wpuścił przed siebie.

Warchlak_Gwidon

2013-08-22, 12:49
@vede na tej drodze to normalka bo szeroka jest

adamov

2013-08-22, 14:16
To jest punto więc statystycznie 80 lub 90% szansy, że prowadziła kobita.

JURIJ_77

2013-08-22, 15:32
oj tam - miał sporo miejsca i utwardzone pobocza ...

tutaj Litwin wymusza na NORMALNEJ drodze - zaczyna swój manewr na zakazie widząc, że z naprzeciwka już jedzie auto (które niemal musiało się zatrzymać). Zaś driver Toyoty zjeżdża na swój pas w ostatnim momencie. Polecam oglądać w jakości HD i delikatnie przyciszyć głośność :)




numery Litwina: GTO 986, numery srebrnej Toyoty: BWM50MV

en...........an

2013-08-22, 17:09
To ja dodam jeszcze od siebie że sporo podróżuje po kraju w trasach. I takie wyprzedzanie, zapieprzanie po 80 w miejscowościach itp. powodują że na trasie 400km jesteśmy ok 12 minut wcześniej. Warto? Moim zdaniem nie. Wiadomo że jak jest jakaś zawalidroga to się wyprzedza jeżeli można i są do tego warunki.

Ostatnio jegomość w jakimś mercie wyprzedzał jak się dało. Po ciągłych, na krzyżówkach. A spotkaliśmy się kilka km dalej na światłach w jakiejś miejscowości. Ja za to jechałem na luzie i przepisowo. Więc wielokrotnie się przekonałem że nie warto ryzykować tam gdzie nie ma do tego warunków.

links2

2013-08-22, 17:43
mare30ks napisał/a:

zastanawia mnie wlasnie czemuzto najwiecej takich sytuacji powoduja debila w jakis zj***nych fabiach, punto czy innych gownach. grunt zeby mial najslabszy silnik, wtedy taki zjeb bierze sie za wyprzedzanie w kazdych warunkach na kazdej drodze. to nic ze wyprzedzanie zajmujemu kilkanascie sekund, ze zgania samochody z naprzeciwka. ON pan i wladca w swoim szrocie musi wyprzedzic


Zza kierownicy Punto z 60 KM pod maskę powiem tylko, że w życiu bym w tym miejscu nie wyprzedzał. Tym kartonikiem wyprzedza się tylko wtedy, kiedy aż po sam horyzont nikogo nie ma, żadnych zakrętów, wzniesień... prawie w ogóle się nie wyprzedza :dead:

Ale mało pali :mrgreen:

ni...........go

2013-08-22, 18:40
"Punto pojemność 1.1, rocznik 1-9-9-7."