Podstawowy problem to silnik. Od kogo będziemy go brać?
Ktoś wyżej sugerował polski silnik, ze konstruktorzy rewelacyjni są w Polsce. Byc moze tak. Problem w tym że najbardziej optymalne silniki są opatentowane i nie da rady stworzyć silnik który bedzie co najmniej podobny w ergonomii itd nie naruszając patentów. Wiele krajów ma patenty nawet MY.
To silniki Andoria
Jednak nie są to silniki na konkurencję z innymi.
Ponadto sprawa karoserii i innych podzespołów. Otóż nie jest to takie proste. Ja widzę że inwestor podniecony jest na maksa. Niestety wykonanie formy np do stworzenia termosu to załóżmy ok. 50 tys. Zł. Wyobrazcie sobie stworzenie całej karoserii. Jednorazowy prototyp można wytworzyć metodą chałupniczą ale na taśmę trzeba mieć formy.
Ponadto kasa, wolałbym od inwestora usłyszeć który bank go wspiera a nie oglądać prototyp.
Z w/w powodów stworzenie fabryki jest takie trudne, z w/w powodów nie ma jeszcze dobrej polskiej marki. Życzę szczęścia w załatwieniu kredytu na wspaniałych warunkach, zwłaszcza w polskim banku ktory trudno bedzie posądzić kiedyś o działanie na szkodę calego przedsięwzięcia.
Nie ma Polskiego autka, źle. Ktoś skonstruował w pełni Polskie autko, które na mój gust (o gustach się nie dyskutuje) źle nie wygląda, i lekko może nawet cenowo konkurować z Fiatem Pandą, VW Upami, Skodami, a już nawet nie wspominając że bije na głowę Mini Coopera. Też k***a źle.
Ej ludzie ale wy głupi i naiwni jestescie (ci broniący tego projektu). Ile juz było firm-duchów. Projektów mających na celu wyciągnięcie dofinansowania lub zaliczek od naiwnych zainteresowanych.
1) Jak czytam wywiad z konstruktorem zastanawiam się w którym wieku żyje. Mówi on o wsadzeniu do sportowej wersji syreny silnika 4 cylidrowego o pojemnosci 3 litry. SKĄD on takie cudo wytrzasnął? Nowoczesne małe autka o zacięciu sportowym redukują pojemnosc, co zmniejsza m.in koszty ubezpieczeń. 160 koni z wyżyłowanego silnika 1.4 to nic dziwnego. Tu konstuktor mówi o 3 litrach. Ciezko mi sobie przypomniec silniki 4 cylindrowe kończące się na pojemnościach powyzej 2.5 l.
2) Chce stworzyć auto które bedzie kosztować od 30 do 250 tys w zależności od wersji. No wiele jest takich aut na rynku. To genialna idea. Swoją drogą najtańsze auta na rynku to kwota rzędu 35 tys i są to projekty masowe. Jak on chce uruchomić masową produkcje na taką skale zeby zarabiać? To sa miliardy. Własciciel firmy chce zeby produkcja wyglądała jak na filmiku ? Pan józek będzie spawał 3 auta rocznie ? Kto odpowie za wytrzymałość konstrukcji ?
3) Zdobycie certyfikatów bezpieczeństwa jest niemozliwe w przypadku takiego projektu. Robiłem kiedyś SAMa i wiem jak ciężko dopuścić to cudo do ruchu
4) Ten co sie spina że krytykujemy polski samochód zaprojektowany od podstaw. Uwierz mi połowa tego samochodu to bedą czesci wyciągnięte z mondeo albo vectry w tym przełączniki, guziki etc.
Pieprzenie kotka za pomocą młotka i tyle, autko dopiero co pospawane a wy ciśniecie że be i w ogóle.....w setkach modeli prototyp różni się od produktu finalnego, po kiego się spinać, pożyjemy zobaczymy. Mnie ciekawi tylko kwestia ASO
p.s. pani parkuje na zakazie i pokazują to na cała Polskę
JH...........DS
2014-01-15, 17:10
projektanci pomyśleli, że skoro syrena wyprzedzała 'dizajnem' swoją epokę, to nie muszą zmieniać zbyt wiele w wyglądzie, bo ta epoka wciąż trwa, więc dodajmy ledy i będzie zajebiście
O lol...zrobili zlepek bógwieczego i teraz wszyscy lub większość będą się spuszczali, bo to syrena. A z syreną ma tyle wspólnego co ja z Bradem Pittem.
Poza tym - czy ktoś mi może powiedzieć co to za jakaś masochistyczna moda na jaranie się czymś, co ruskie z wielką łaską pozwolili nam budować? Widzę nie raz te wszystkie młode mordy, co komunę znają tylko ze znaczków pocztowych podniecają się bo ich starzy mieli kiedyś taki szrot i w ogóle są w tym czymś zakochani. Ch*j, że to to było beznadziejne, bez osiągów, bez wygody...bez niczego.
Prawda jest taka, że państwa takie jak WB czy Niemcy mogą wracać do wspomnień, bo mają do czego. Nowe Jaguary, Bentleye, Mini nawiązują do przeszłości, bo dobrze się kojarzy. Niestety, trzeba się zderzyć z rzeczywistością i zacząć robić coś, co w całości będzie nowe, a nie ejakulować na sam dźwięk nazwy "warszawa" czy "syrenka".
Oczywiście nie ganię za wykonanie, bo widać że działa i że kupę serca i pracy w to włożono. Ale jarać się lewackimi autami tylko dlatego, że to polskie? Te auta są tak samo polskie, jak i cała Polska była polska pod zaborem ruskich.
przecież lubimy i brzydkie żeczy robić , to czego nie robić i fur ? 
