z piąchy go budzić mogli a nie z liścia

Ktos poda instukcje jak to zrobic (wrazie wypadku prosze przeglac hard )

Ktos poda instukcje jak to zrobic (wrazie wypadku prosze przeglac hard )

za moich czasów nazywaliśmy to spańsko jakieś hm... 8 lat temu ? wszystko polega na tym, że stajesz przy ścianie, lub czymś czego możesz się zaprzeć, wypuszczasz powietrze a kolega/bądź inna osoba bardzo mocno naciska w okolice mostka/splotu słonecznego... po upływie 5 - 10 sek po prostu mdlejesz.. pamiętaj że jeśli chcesz to zrobić to w gronie zaufanych osób bo jeśli to oleją to możesz


co do innych komentarzy polemizowałbym z tą hiperwentylacją, jednak ekspertem nie jestem ;P więc się nie wypowiadam

Pff też mi nowość, jeszcze w głębokiej podstawówce- jakieś 15-18 lat temu żeśmy robili coś podobnego. Jedyna różnica, że odruch wywoływaliśmy masując tętnice szyjne

Ja pamiętam jak byłem w 1,2 klasie podstawówki (rok ok 2001/2002) to już tak się chłopaki ze starszych klas bawili...

Zastanawiam, kto z was jest głupszy - pan z komentarza powyżej, autor tematu, czy gimbus na filmiku. Raz - nie jest to zatrzymanie akcji serca a hiperwentylacja prowadząca do utraty przytomność. Dwa - nowa moda, która trwa jakoś od czasów mojego gimnazjum (czytaj jakoś 8 lat). Trzy - gimbus na filmiku rzeczywiście mógł doprowadzić do swojej śmierci, szkoda, że mu się nie udało. Byłby ciekawy materiał na harda. Może na jakąś dłuższa medyczną rozprawkę nawet.

Nie hiper- a hipowentylacja panie mądry

Jeżeli kogoś to interesuje to coś takiego,tylko w trochę innym wykonaniu nazywa się oddychaniem holotropowym i ma to na celu wprowadzenie człowieka w odmienny stan świadomości.

Rzehooj, hiper- właśnie. Na drodze odruchowej powoduje ona spadek ciśnienia, a uciśnięcie mostka (lub tętnicy szyjnej) pogłębia ten efekt. Dzięki temu następuje krótkotrwała (u osób zdrowych) utrata przytomności

Czy bardzo mocne uderzenie w mostek może spowodować taki efekt?

wychodzi na to, że tylko u mnie się w to nie bawiliśmy. ale z tego co widzę, to nic straconego

niech jeszcze z dziesięciu tępaków napisze, że już nawet w biblii pisało o takiej zabawie a na discovery pokazywali, że dinozaury też w to grają. jakby to było najważniejsze, kto kiedy już tak robił.

Nie hiper- a hipowentylacja panie mądry

Hiper, hiper. Jak już bardzo chcesz coś z hipo - to może hipoksja albo hipokapnia?

To jest dużo starsza zabawa.Bawiłem się w to jakieś 15 lat temu w pedałówce.

niech jeszcze z dziesięciu tępaków napisze, że już nawet w biblii pisało o takiej zabawie

To jest dużo starsza zabawa.Bawiłem się w to jakieś 15 lat temu w pedałówce.

gratulacje, wyszedłeś na prowadzenie