Niech się modlą o nagłe zatrucie wszystkich ciapaków cielęciną bo biorąc pod uwagę spedalenie Norwegów od czasów ich bohaterskiej obrony podczas WW II to w przypadku konfliktu wewnętrznego mają przej***ne nawet jeśli stanęliby przeciw dzieciom z procami.
@wonsz_żeczny
Widać jak mało wiesz. Takie ćwiczenie robią przewagę regularnemu wojsku z partyzantami i pozwalają nawiązać walkę z innymi armiami, ponieważ uczą - DYSCYPLINY. Jest taka zabawa, nazywa się magiczny kij, czasami bawią się w to wojsku, harcerstwie itd. Mianowicie każdy wykłada palec w takim schemacie: ABABCDCD, gdzie kolejne litery to palce wskazujące kolejnych osób. I tak sznur 10 ludzi, po dwóch stronach oczywiscie zeby sie zmiescic ma za zadanie zniesc patyk na sam dol, ale zeby to zrobic najczesciej trzeba dowódcy, któy nada tempo spuszczania, bo jak każdy na swój rachunek będzie to robił to patyk bedzie sie unosil a nie spadal. Patyk koniecznie lekki (tj. bambusowy itp.) z kijem od miotły nie zadziała.
Po co te bóle dupy o przydatność bojową takiego tricku? To jest najprawdopodobniej oddział reprezentacyjny i takie tricki mają ładnie i efektownie wyglądać.
Zresztą musztry od zawsze uczyli i dalej uczyć będą, bo uczy się w ten sposób dyscypliny, a nie to co się dzieje w gwardii narodowej w usa gdzie tylko chlanie piwska w głowie i strzelanie.