@up tak tak wszystko poza knp to lewactwo, juz to slyszalem
a co tam, dam piwo niech wyladuje na glownej, to dopiero bedzie zadyma
Masa firm tych największych ma w Polsce tyko fabryki a podatki idą gdzie indziej. Największe firmy zachodnie mające filie w Polsce wyprowadzają zyski do "firm matek" zamiast przeznaczyć to na podwyżki czy rozwój firmy. Za to można by obniżyć podatek vat. Dlatego akurat PiS ma dobre plany w sprawie podatków!
ja od paru lat siedzenia tutaj, kiedy wróciłem z UK nie mogę się nadziwić jak to jest możliwe
że ceny praktycznie WSZYSTKIEGO są takie same w takiej Anglii, w Niemczech, w Hiszpanii no i ...w Polsce, a ludzie zarabiają średnio 5-6x mniej w Polsce niż tam.
Ja rozumiem że mamy "biedny kraj" gdzie prezes firmy ma rocznie na czysto dochód netto 1.500.000 (półtora miliona zł) - czyli to co zostaje w kieszeni firmy po podatkach/amortyzacjach/wypłatach i wszelkich spłatach kredytów w ciągu roku ...a 90% pracowników ma minimalną bo wyższa wypłata podobno by "zruinowała firmę" a politycy mówią że "zruinowałaby gospodarkę".
Właśnie na podstawie tego co napisałeś należy stwierdzić, że PiS w tym względzie ma ch*jowe pomysły podatkowe. PiS dąży do tego, aby zwiększyć stawkę podatkową dla najbogatszych. Skoro, jak napisałeś, największe firmy w Polsce nie płacą podatków u nas, tylko za granicą, to podwyżka podatku dochodowego nie spowoduje dodatkowych wpływów do budżetu. Może nawet zmniejszyć wpływy, wskutek odpływu tych przedsiębiorców, którzy tu jeszcze są, a którzy przeniosą działalność do innego państwa, gdzie przepisy podatkowe są dla nich łaskawsze.
Natomiast specjalny podatek dla banków, byłby dobrą opcją wg mnie. Ale tylko dla banków i ewentualnie innych usług finansowych - nie dla klasycznych przedsiębiorstw.