Złote tarasy. A grę lepiej kupić niż ściągać z internetu i tak nie jest za darmo i w dodatku coś może się zj***ć, a jak kupisz grę to zawsze możesz wrócić do sklepu z reklamacją
jak zamawia się preordera na amazonie, to ma się gwarancję wyrównania ceny.Czyli przykładowo, jak złożyłem zamówienie na nowego Hitman'a, to jeśli cena się obniży do listopada (premiera) to wyślą mi różnice paypal'em.W ogóle, k***a, nei rozumiem tych ludzi.Zamiast normalnie na następny dzień pójść, albo właśnie złożyć preorder, to ch*j, lepiej jak bydło się pchać.Patusy jak samsk***ysyn.Najlepsze jest to, że w takiej Japonii jak jest kolejeczka, czy nawet w UK, to wszyscy stoją równiutko, nikt się nie pcha, nie wpie**ala...ahhh ta nasza kochana Polska.
Ja już dzisiaj pierwszy akt gry rozj***łem A gra na spokojnie zakupiona w godzinach południowych.
Może to bydło lepiej wczuwa się w nocy,trzepali konia oglądając pudełko do 6 rano
Nigdy nie rozumiem ludzi, którzy tak maniakalnie pragną kupić grę, że stoją k***a w nocy przed sklepem, jakby nie mogli odczekać paru dni i kupić jak normalni ludzie.
Ale nie możesz wtedy grać na oficjalnych serwerach, tylko w trybie single-player.
gówno prawda. ch*ja pograsz. Większość gry, jak itemy, przeciwnicy, postać ulokowana jest na serwerach. Jak już może yjdzie crack to będziesz biegał po pustej planszy. Dopiero musza postawić pirackie, wirtualne serwery, to moze wtedy sobie pograsz a tak to ch*ja z grania.