Juz wielki kozak, bo go nie spisali. Pijani byli, mlodzi, albo czasu nie mieli.

Może wspólna pasja

A za co go niby mieli spisać, że po placyku (bo to nawet droga publiczna nie jest) sobie fika? Policja tym razem zachowała tak, jak w normalnym kraju się zachowywać powinna.

SIŁA F !!! pozdro jurek

prywatny plac stacji paliw. Mógłby sobie tam gumę palić cały dzień i nic im do tego.

pies człowieczeństwem Cię zaskoczył??

przecież żadnego zagrożenia nie stwarza więc co mieliby mu zrobic...

Niby pies, a człowiek...

No i tak powinno być. Nie stwarza zagrożenia, nie świruje na ulicy, widać że miejsca tam do h*ja i spokojnie można potrenować, bez narażania kogokolwiek. Psy jak najbardziej w porządku się zachowały.

wg dzieci jp powinno być tak
-But w jape
-pałą
-do radiowozu i na komende

(nie uosabiam się z tym przekonaniem)

Juz wielki kozak, bo go nie spisali. Pijani byli, mlodzi, albo czasu nie mieli.

Jaki k***a kozak? W tym filmiku w ogóle chodzi o jakieś kozactwo? Raczej o to, że są też normalni policjanci którzy nie są ch*jami i nie srają się o byle co, tylko skupiają się na konkretnych poważnych zadaniach a nie na motocykliście, który uczy się stuntu na jakimś parkingu z dala od ruchu drogowego nie narażając nikogo na niebezpieczeństwo. Jedyne kozactwo to to, że koleś robi ewolucje na maszynie do tego trzeba mieć jakieś jaja

Stacja paliw shell na dawnej drodze Gorzów - Szczecin. Obecnie ta stacja chyba nawet jest zamknieta bo po otwarciu S3 przejeżdża tamtędy ok 3 samochodów na godzinę

bo policjant tez czlowiek, to ze trafi sie jakis ch*j po przejsciach ktory potem sie msci bo ma odrobine wladzy to inna sprawa, w kazdym zawodzie sa czarne owce, ja osobicie jestem za policja bo chcialbym z synem isc na mecz ale nie moge ryzykowac aby dostal racą albo zostal stratowany przez uciekajacych kiboli, wszyscy JP tak hejtuja policje ale jak im k***a rower ukradną to pierwsi na komisariacie z placzem są!

Taram! W Policja to też ludzie! Obsługa stacji musiała powiadomić ich na wypadek jakiejś nieprzyjemności, a oni podeszli do tego jak trzeba było.

P.S.
Dwa lata temu podczas zimowych driftów pod Halą Sportową w mieście z łódką podjechała do nas taka sama Kiaa....Dwie godziny wspólnie lataliśmy bokiem.
Ale JP panowie, JP!!!!!

Już się przestraszyłem, że przespałem parę miesięcy i święta są, bo zwierzęta ludzkim głosem mówią...