Mój kolega kiedyś po podobnym placu, samochodem kółka robił itp. Podjechała policja, kolega się zatrzymał, a policjant po przedstawieniu się pyta, czy nie szkoda mu tak samochód katować. Kolega odpowiedział, że jest mechanikiem samochodowym i że sobie poradzi, w razie awarii. Potem zaczęli rozmawiać o samochodach. I tak jak, tutaj Pan policjant prosił o ostrożność i bezpieczną jazdę, już na drodze. Chyba też liczy się pierwsze nastawienie do człowieka.

I fajnie, że są normalni policjanci. Mój ojciec robił ze 20 parę lat na komisariacie i powiedział, że Ci, co są normalni zazwyczaj są zaj***ni papierami (policja nie jest jak w filmach, nie ściga terrorystów 24/7, nie robi salt przez okna itp.), a na ulice wypuszcza się tych zrzędliwych, co za źle zawiązane sznurówki od razu się przypie**alają. Udało mi się poznać paru i powiem, że na prawdę spoko ludzie. Można wyskoczyć na piwo, gdzieś się przejechać, albo pograć na konsoli jak z każdym normalnym człowiekiem

Dobrze, że was nie przeszukali i nie znaleźli zielska

Tak, więc gdy Policjant, Strażnik Miejski, Gminny przystępując do czynności służbowych nie przedstawia się w sposób określony w Rozporządzeniu lub nie podaje podstawy prawnej i faktycznej przyczyny podjęcia czynności, możemy świadomie, nie narażając się na żadne sankcje, odmówić wylegitymowania, szczególnie wtedy gdy uznamy je za bezzasadne i naruszające nasze prawa.

<skopiowane bezczelnie z jakiegoś portalu - jestem zbyt leniwy, żeby samemu to opracować>

No i jesteś głupim klockiem który nie zna się na prawie. A wiesz czemu? Nie spojrzałeś do: par. 1-2, 4-7 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów (Dz.U. z 2005 r. Nr 141, poz.1186 )


Tutaj dla takiego 'znawcy' jak ty część artykułu:

W rzeczywistości Policja ma prawo legitymować każdą napotkaną w czasie pełnionej służby osobę. Wystarczy, że w pobliżu popełniono przestępstwo, funkcjonariusz uzna, że wygladamy podejrzanie albo jesteśmy podobni do osoby zaginionej. Chociaż policjant zawsze musi podać powód, dla którego żąda od nas dokumentu tożsamości to polskie prawo podaje tak ogólną podstawę uprawniojacą policjantów do legitymowania, że każda przeprowadzona nawet z najbardziej błahego powodu, ale poza tym zgodna z procedurą, weryfikacja tożsamości jest ważna

Podstawy legitymowania

Zasady dokonywania czynności legitymowania określa rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów. Dowiemy się z niego, że policjant ma prawo legitymowania osób zawsze, gdy konieczne jest ustalenie ich tożsamości. Rozporządzenie nie wymienia przykładów takich sytuacji. W praktyce będa to jednak przypadki związane z poszukiwaniem osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia, ustalenia świadków zdarzenia powodującego naruszenie bezpieczeństwa lub porządku publicznego, czy poszukiwania osób zaginionych lub ukrywających się przed organami ścigania. Policjant może więc zawsze poprosić nas o dowód osobisty i będzie to zasadnie, o ile będzie miała związek z jego czynnościami służbowymi.

Dodam, że czynnością służbową jest patrolowanie

Podstawą kontroli jest sprawdzenie tożsamości. I co? I ch*j ci w dupę. Przyczyna podana.

Jesteś mądry tak jak ci co twierdzą, że policja musi mieć nakaz aby przeszukać twoje mieszkanie.

I prosze takich policjantów rekrutować na mundurówkę

Ostatnio się trochę podobno pozmieniało i policja nie ma żadnych premii od wypisanych mandatów. Dlatego już im tak nie zależy na napie**alaniu młodym mandatów.

Ostatnio się trochę podobno pozmieniało i policja nie ma żadnych premii od wypisanych mandatów. Dlatego już im tak nie zależy na napie**alaniu młodym mandatów.

Następny bajkopisarz. Policjanci w naszym kraju nigdy nie mieli premii z mandatów.

Premia z mandatów nazywana była i jest "łapówką".

Echelon,
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Potem przeczytaj jeszcze raz, a w szczególności baardzo dokładnie ostatni akapit artykułu.

Ee tam. pie**olicie. Browar za chipsy z Biedry.

Kiedyś złapali kumpli na wagarach popijających sobie piwko. Oczywiście zaraz spisywanie itp. aż w końcu kolega odważył sie i zaczął dyskutować, że oni tez byli przecież młodzi itp, żeby dali nam spokój. O dziwo odpowiedź policjantów brzmiała " Dobra macie 2 dni, żeby sie stąd wynieść "

Echelon,
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Potem przeczytaj jeszcze raz, a w szczególności baardzo dokładnie ostatni akapit artykułu.

Czyli wklejasz bez zrozumienia tego co jest napisane i bez sprawdzenia? Brawo.

Ja rok temu smigajac sobie tak po boisku do kosza dostałem 1000zł mandatu, w wykroczeniach m.in stwarzanie zagrożenia, choć nikogo tam nie było.

Echelon,
Zarówno rozmowa z Tobą jak i Twój poziom jest daremny. Nie potrafisz nawet dwóch zdań przeczytać tak, żeby je zrozumieć, nie wspominając już o poprawnym wyciąganiu wniosków. Wybacz, ale wobec powyższego dalszą wymianę zdań uważam za niecelową.

Echelon,
Zarówno rozmowa z Tobą jak i Twój poziom jest daremny. Nie potrafisz nawet dwóch zdań przeczytać tak, żeby je zrozumieć, nie wspominając już o poprawnym wyciąganiu wniosków. Wybacz, ale wobec powyższego dalszą wymianę zdań uważam za niecelową.

Bo nie masz racji

Ahhh się k***a zaczęło!