no niestety, na ścieżkach jest niebezpiecznie. Przekonałem się sam o tym wiele razy. Niektórzy na jednak (nie oszukujmy się) wąskich ścieżkach pędzą nie trzymając swojej połowy. Najlepiej jeździć wieczorami - od 22:30 w górę. Ja tak z żoną zawsze się dotleniam przed nocą i nie ma stresu, że walnie cie jakiś inny rowerzysta-terrorysta.
Co za baran (ten ojciec oczywiscie), w Polsce obowiazuje ruch prawostronny, jego corunia zamiast trzymac sie prawej strony sciezki jechala "pod prad" wiec zaliczyla zderzenie. I w sumie bardzo k***a dobrze.
Dzieciak pod prąd
Ojciec po chodniku
Ten trzeci nie patrzy gdzie jedzie
Pedofil to wrzuca na portal
Ktoś ma pretensje do rudych dziewczyn
Ja się produkuje nie wiem po co
dzieciak zapie**ala lewą stroną sciezki rowerowej, do tego nie patrzy na droge tylko ch*j wie gdzie, a ten stary jeszcze sie przypie**ala... co za ludzie
Raz jak wyj***łem w babę to jej wypadły dwa zęby z przodu a ja miałem zwichnięcie III stopnia prawgo barku. 47 kmph. Dobrze, że wszyscy byli pijani to nikt nie zdechł.
Każdy może się zagapić. Winien zdarzenia jest ojciec dzieciaka, który jest baranem i nie powiedział dziecku jak poruszać się po drogach (jedzie pod prąd). To on jest odpowiedzialny za gówniarza. Szkoda, go ale szkoda też rowerzysty uderzającego w dziecko. Rowery nie są tanie, osprzęt też, ja byłbym srogo wk***iony i żądałbym zapłaty za szkody. To że się zagapił, to inna sprawa.