k***a jak to gówno napłynie tutaj to ja skończę w więzieniu...
Dawno temu sapał do mnie jeden koleś z butelką i jak zmienił chwyt na niej to dostał gazem od razu.
Blablabla, będzie tak samo jak w Niemczech czy Francji, czyli każdy spuści głowę w telefon i będzie udawał że nic nie widzi. W tej chwili nasi napływowi "bracia" robią burdy na noże, jeżdżą po alkoholu i narkotykach samochodami powodując codziennie po kilka-kilkanaście wypadków w większych miastach, od czasu do czasu zabijając kogoś samochodem nie posiadając nawet prawa jazdy (ew. mają kupione). Generalnie cofają nas do lat 90tych, tylko czekać aż wrócą mafie i haracze.
Każdy jest taki cwany dopóki siedzi sobie w ciepłym domu tysiąc kilometrów dalej za szklanym ekranem smartfona czy monitora. Sceny jak na tym filmie pojawiają się w każdym kraju do którego napływa dużo migrantów w tym samym czasie. Jeśli jest to kontrolowana migracja, trzeba występować o pozwolenia, uczyć się języka, trafia się tam pomiędzy mieszkańców danego kraju to takie osoby się będą asymilować. Jeśli natomiast przyjeżdżają grupy liczone w tysiącach lub nawet setkach tysięcy to zakładają swoje enklawy, obracają się tylko wśród swoich, przenoszą zwyczaje ze swojego pierwotnego kraju na nowy grunt i wyładowują frustrację związaną z brakiem pracy i brakiem znajomości języka w taki sposób. Sposobem na to byłoby pełne odcięcie od jakichkolwiek świadczeń socjalnych i surowe prawo pozwalające na natychmiastową deportację po popełnieniu przestępstwa.
k***a jak to gówno napłynie tutaj to ja skończę w więzieniu...
Już napłynęło tylko jeszcze tego nie widać na taką skalę jak na zachodzie Europy. Rząd będzie próbował ratować gospodarkę i brak rąk do pracy imigracją tych ludzi.
Nie mierz wszystkich swoją miarą ok?
To że są w tym kraju p*zdy pokroju niemców i francuzików, nie oznacza że każdy da sobie wyr*chać żonę, narzeczoną albo dziewczynę.
Nie każdy pozwoli żeby te k***y wyzywały, biły albo poniżały jego matkę, ojca albo kogoś z rodziny. Pewnie wielu spuści łeb, to będą ci w rurkach na nogach, cała społeczność lgbt i rząd. Ja stawię czoła komuś, kto będzie zagrażał moim bliskim i mi.
k***a jak to gówno napłynie tutaj to ja skończę w więzieniu...
Oni jak atakują to najczęściej całymi chmarami, bo są mocni tylko w grupie. Ciekawe jak się wtedy będziesz bronił bohaterze w sytuacji 5 na 1. Druga sprawa jest taka, że jak takiemu oddasz to jeszcze Ty skończysz z zarzutami o napaść na tle rasizmu / ksenofobii, a jak zapewne wiesz prawo do obrony koniecznej w Polsce to mit i najczęściej ten broniący się ma większe problemy niż atakujący.