A co mają robić? Każde poślizgnięcie na tych schodach = płacenie ze strony gospodarza osiedla. Zamiast się złożyć po 5zł cały blok kupić sól i raz na jakiś czas posypać, to wolą naokoło chodzić. Ale to przecież Polska, tu nikt nic nie zrobi dla społeczeństwa, bo jak to tak, żeby sąsiad korzystał z czegoś co ja zrobię. Tfu.
Z punktu widzenia urzędasa jest to wygodnie, bo jak potrzaska ktoś ryja na nieodśnieżonych schodach to ma prawo domagać się od miasta o odszkodowanie. Co innego gdy wyp***zieli się na górce...
to tak w całym kraju widze. Zamiast naprawić drogę-wpie**olą znak "ubytki w nawierzchni",poprzeczne nierownosci na odcinku X itd,zamiast skuć lód ze schodów,lepiej jebnąć zakaz.