18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nie

flourishman • 2013-12-05, 14:22
Nic sadystycznego, ale rozbawiła mnie ta sytuacja, więc uznałem, że się nią podzielę ;-)


Autentyczna historia sprzed chwili. Pracuję w spółce ubezpieczeniowej. Przychodzi klientka, żeby ubezpieczyć samochód. Jako, że to jest spółka ubezpieczeniowa i współpracujemy z ponad 30 firmami ubezpieczeniowymi, odpalam pierwszy z kalkulatorów i proszę babkę o dowód rejestracyjny. Miła, aczkolwiek zakręcona, jak ruski termos pani nie bardzo wiedziała co to jest i jak wygląda ów dowód rejestracyjny oraz zaczęła mnie wypytywać po co mi ten dowód. Więc odpowiadam zgodnie z prawdą, że są tam wszystkie dane samochodu, a żeby wyliczyć jej składkę te dane są mi niezbędne. No, ale w końcu dostałem dowód rejestracyjny. Zacząłem wpisywać wszystkie dane i jednym z pytań było, czy jest to sedan, czy kombi. Więc pytam się pani:
- A ten samochód to jest sedan, czy kombi?
Na co babka po krótkiej chwili namysłu, rzekła do mnie:
- Nie

:facepalm:

Ta odpowiedź mnie rozwaliła. I nie, pani nie była zjarana. Jestem na 99% pewny, że po prostu przytłoczył ją ogrom otaczającego jej świata i była w amoku po opuszczeniu kuchni :amused:

Fu...........66

2013-12-06, 09:44
snout napisał/a:

to ja miałem jakiś czas temu fajniej, sytuacja podobna, prosze kliente o dowod rejestracyjny na co otrzymałem odpowiedz, że nie ma takiej opcji. poprosiłem więc o to aby podała mi dane swoje jako właściciela oraz pojazdu, także odmówiła zasłaniając sie ustawa o ochronie danych osobowych (ogólnie ta ustawa dotyczy trochę innych spraw niż ta pani myślała). Nie miałem danych do wyliczenia w związku z tym poinformowałem ze nic nie mogę zaproponować. Pani stwierdziła ze biuro które prowadzę jest beznadziejne, nie potrafimy podać składki za ubezpieczenie.
Jednocześnie chciałbym zamieścic ogłoszenie mzoe na sadolu jakis ktos zdolny sie znajdzie- Przyjmę do pracy osobę czytającą w myslach z wyzszym wykształceniem, swoim autem i komputerem za minimalna krajową



Kuuurwa, wszystkie warunki spełniam poza czytaniem w myślach, ja napie**alam jedynie telekinezą. :idzwch*j:

Ponury86

2013-12-06, 09:57
Jak była mało rozgarnięta to mogłeś to inaczej rozegrać, np dodając parę pytań od siebie.

1) Czy uprawia pani sex w samochodzie, jeżeli tak to ile razy na miesiąc:
2) Czy uprawia lub uprawiała pani sex w samochodzie za pieniądze, jeżeli tak to ile razy i czy należy to do części Pani zawodu?
3) Jaki rodzaj sexu Pani akceptuje (poprawne zaznaczyć) Anal, Oral, Bukkake, Gangbang ..................
4) Ulubione danie: ..............................
5) Czy Pani wargi sromowe zwisają jak zużyte stare skarpety czy może Pani c*pka wygląda jak świeżo nacięty melon? *w razie możliwości dołączyć zdjęcie.
6) Czu opuszczając kuchnię otrzymała Pani stosowne do tego zezwolenie.

A nie.... że niby polew że nie wiem czy sedan.

GrzesMk4

2013-12-06, 09:59
weź sie do roboty a nie pierdoły wypisujesz na sadolu, a co do baby to Ty chyba nie widziałeś co one robią na drodze

Riffer

2013-12-06, 10:02
To ty siedzisz w pracy i piszesz historie na Sadola? :idzwch*j:

BryanK

2013-12-06, 10:16
urzekła mnie twoja historia.. taka beka, że aż prawie z krzesła zleciałem..

makabrax

2013-12-06, 10:37
robisz na etat czy jako ofwca, bo jak etat to ch*ja nie zarobek w porównaniu :]

IgorMarduk

2013-12-06, 11:00
Można czasem kobietę wypuścić, niech zobaczy niebo, odetchnie świeżym powietrzem, i tak wróci - zew kafelek.

flourishman

2013-12-06, 11:22
makabrax napisał/a:

robisz na etat czy jako ofwca, bo jak etat to ch*ja nie zarobek w porównaniu :]


Póki co etat, ale zacząłem stosunkowo niedawno, więc na razie nie narzekam :) W porównaniu z poprzednią pracą jest o wiele lepiej.




A odpowiadając na komentarze kilku osób i uprzedzając następne komentarze tego typu. Jak się k***a nie podoba, to nie komentuj tylko scrolluj dalej. Nie ma przymusu czytania tego. Jak mi się coś nie podoba, to nie tracę czasu na pisanie komentarzy, tylko lecę dalej. Proste jak budowa cepa. :kawa:

Bankracy

2013-12-06, 12:41
flourishman zapominasz ze wiekszosc negatywnych komentarzy to te napisane przez gimbusow w trakcie zajec z informatyki, ktorzy (jakby to inaczej moglo byc?) zawsze maja racje i sa nieomylni i doslownie na kazdy temat maja wiedze :)

flourishman

2013-12-06, 13:11
Blutok napisał/a:

flourishman zapominasz ze wiekszosc negatywnych komentarzy to te napisane przez gimbusow w trakcie zajec z informatyki, ktorzy (jakby to inaczej moglo byc?) zawsze maja racje i sa nieomylni i doslownie na kazdy temat maja wiedze :)


To tak jak Da Vinci :-P Gimbus- współczesny człowiek renesansu :?: :mrgreen:

snout

2013-12-06, 13:54
a tak na ciepło- klient przyszedł, koło 60 lat
wyliczyłem jakieś 540 zł za rok na A100 z '91, koleś po dzwonie i sie zaczyna

-dam panu 300 za rok
-mogę panu rozbić na raty, wyjdzie panu około 300 zl co pól roku
- ja dam 300 za cały rok, w PZU liczyłem przed chwila i wyliczyli mi 300 wiec dam panu tylko 300

odesłałem pana do wyłącznego agenta PZU u którego ponoć był który chwile później do mnie zadzwonił i powiedział ze pan [powiedział ze ja jemu policzyłem 300 on chce w PZU ale zapłaci tyle ile ja jemu naliczyłem :D
już ponad 7 lat się tym zajmuje ale na każdym kroku ludzie zaskakują mnie swoimi pomysłami, krętactwem itd

w chwili kiedy pisałem post zadzwonił ów agent, ponoć rozmawiał na głośnym, gość pod koniec naszej rozmowy chwycił za telefon, zrobił głupia minę bo wyszedł na durnia i uciekł z biura :D szkoda ze nie widziałem tej miny :D

Furia666 zapomniałem dodać że musisz być ładną biuściasta blondynka do 175 cm bez wacka

bazylia

2013-12-06, 16:00
Piwo nie tyle za sytuację, ile za podsumowanie :D

kawkaman

2013-12-06, 21:31
Cytat:

Pracuję w spółce ubezpieczeniowej.

Cytat:

odpowiadam zgodnie z prawdą


jakos nie potrafie tego połączyć... :-?

flourishman

2013-12-07, 00:35
kawkaman napisał/a:


jakos nie potrafie tego połączyć... :-?


To świadczy o twojej ułomności. Wiem, że chcesz zarzucuć dobrym dowcipem, ale tym razem ci nie wyszło :-/ Ale próbuj dalej. Do odważnych świat należy :roll: