jakieś oszukane te opony

bo to nie opony tylko balon który przypomina opone

hmm...nie wiem jak wam, ale mi w domu ciężarówka z przyczepą się nie zmieści...

Kiedyś przejechałem tak moją byłą siostrę

co mi tutaj śmierdzi.....

Podaje rozwiązanie, tył ze styropianu

jak by były wątpliwości to google podpowie: penn & teller

W głębi za tymi balonami widać prawdziwe, mniejsze opony.

A wczoraj rano śniło mi się, że zginąłem w zamachu bombowym na autobus. Ja pie**olę.

co mi tutaj śmierdzi.....

zmień gacie może

dupa jasiu, z tymi oponami jakimiś mniejszymi i jakimiś innymi duperelami, jest to opona niskociśnieniowa, która poddaje się w terenie tak by wywierać jak najmniejszy nacisk punktowy

a tu taka szybka informacja od wujka google

Jednym z najważniejszych patentów rosyjskiej firmy są niskociśnieniowe opony. Te wyjątkowe gumki rozkładają ciężar pojazdu tak dobrze, że może wynosić on między 0,1 a 0,4 kilograma na centymetr kwadratowy. Kilkutonowy pojazd może zatem śmiało przejechać człowieka, który przypadkiem, lub nie znalazł się pod kołami. Co więcej, wyjdzie on z tego cało.

Jakaś tam strona o rosyjkich patentach z autami terenowymi itp.

jak chcecie to wklepcie sobie "opony niskociśnieniowe"

Kiedyś przejechałem tak moją byłą siostrę

Byłą ? To już nie sypiacie razem ?

Trekol i jego niskociśnieniowe opony
Można śmiało przewinąć do 1.00