ch*j mnie obchodzi, że masz kolegów brudasów, nigdzie nie napisałem, że jestem jakimś wielkim fanem Bednarka czy rastuchem, napisałem też że przypalam sporadycznie ale jak widać nie wiesz nawet co to znaczy.
ch*j mnie obchodzą Twoi koledzy z gimbazy, nie napisałem nic o blantach i znajdź mnie gdziekolwiek chwalącego się jaraniem palancie, nawet czytać k***a nie potrafisz...

Co to bednarka?

ch*j mnie obchodzi, że masz kolegów brudasów, nigdzie nie napisałem, że jestem jakimś wielkim fanem Bednarka czy rastuchem, napisałem też że przypalam sporadycznie ale jak widać nie wiesz nawet co to znaczy.
ch*j mnie obchodzą Twoi koledzy z gimbazy, nie napisałem nic o blantach i znajdź mnie gdziekolwiek chwalącego się jaraniem palancie, nawet czytać k***a nie potrafisz...

Jak już powyżej pisałem, ch*ja możesz najwyżej w buzi pomemłać. Masz dredy więc śmierdzisz, a pisząc, że palisz trawę tylko się k***a ośmieszasz. I ponownie, pomemłaj w buzi i zajmij się swoimi kolegami z gimbazy (wszak jesteś ode mnie o te 5 lat młodszy, więc bliżej ci do nich). Może razem przyjaracie rasta blanta przy nowej płycie Kamilka.
Najpierw obrażasz muzykę, której podobno słuchasz, potem rozpisujesz się o tym ile to trawy nie wyjarałeś, weź się za naukę k***a, bo ci od internetu psycha siada mały domowy napinaczu.
Podobno miałeś zakończyć ten temat, ale widzę agresor ci się włączył i dalej toczysz pianę żałosny ćpunku. Tak trzymać (i memłaj dalej).