Też szukałem tej głupiej ustawy i faktycznie wszędzie było, że 0,5%.
Ale i tak uważam, że jest ona zj***na i krzywdząca, bo normalni ludzie za browara w prku dostają mandaty, a jak ktoś najebie się w domu i wyłazi rozrabiać na ulicę to ch*ja mu robią...
jeżeli faktycznie jest obława i już ni ch*ja nie da rady siedzieć z browarem, a ktoś koniecznie chce pić w plenerze, to jest na to rozwiązanie. przelać zacny napój do czegokolwiek (choćby kubek po coli z makdonalda)
Kto k***a w ogóle pije piwo które ma 0.5%? Jeszcze trochę i pewnie powstanie bezalkoholowa wódka, albo koniak. Ludzi którzy takie cuda wymyślają, do końca już popie**oliło. '
Bardzo dobrze k***a, karać za picie tego typu cudów, najdroższe mandaty niech dają. a co k***a.
A kwejk to ch*j i c**a.
hm.. no jeśli pijesz piwo godzinę, to duże prawdopodobieństwo rozgazowania.. przecież jak pijesz z kufla to też może się rozgazować (chyba, że takowych nie pijasz)
Heheh przecież w ustawie jest tylko kilka miejsc, w których nie można pić. Ogólnie w plenerze można, bez cudów typu torebki, kubki z maca itd. Zresztą inne opakowanie, wcale nie oznacza, uniknięcia odpowiedzialności
super evil, ale jak chcesz to najpierw przelać w plastik, a potem gdzies z tym pójść to trochę czasu chyba mija. Jak dla mnie to przynajmniej z półgodziny powinno to zająć, przelanie piwa i pójście gdzies z tym. No chyba, że przelejesz pod samym sklepem, a nie w domu na spokojnie...
hmm.. no jak się nie da? przelanie trwa max 45 sec. no nie mów, że nie znajdziesz miejscówki żeby to przelać w niecałą minutę. przecież nie musisz przelewać pod sklepem, w sumie trzeba byłoby być idiotą żeby przelewać w tak widocznym miejscu. nie będę opowiadać swoich historii związanej z piciem publicznym, ale uwierz, że się da
mazuch, ukrycie, bądź zmiana opakowania, sprawia, że nie mają się o co czepiać, gdy siedzisz spokojnie na ławce w parku, dyskutujesz, ze znajomymi, to nie podejdą i nie zaczną Was kontrolować, zaglądać do napojów i wąchać co jest w środku.. chyba, że u Ciebie jest inaczej