Może z przepisami drogowymi to i zgodnie, ale regułami języka polskiego średnio (spacja przed wykrzyknikiem na złość polonistce?)
no w ch*j mu na złośc zrobicie normalnie zacznie tupać ze złości k***a dorośli ludzie a bawią się jak dzieci zamiast jak dorosły pogonić tych sk***ieli
głupia polska mentalność. gdybyście umieli jeździć to by nie musieli stawiać fotoradarów. w UK co kilkaset metrów jest fotoradar, mandaty kilka razy wyższe i nikt k***a nie narzeka bo ludzie są kulturalni na drodze i wiedzą, że jak jeżdżą bezpiecznie to nikt nikomu mandatu nie wystawi
a w Polsce? wielki k***a skandal bo fotoradary postawili
ciekawe ile kosztuje rocznie leczenie dzieci potrąconych przez pojebów myślących, że droga jest tylko ich
no w ch*j mu na złośc zrobicie normalnie zacznie tupać ze złości k***a dorośli ludzie a bawią się jak dzieci zamiast jak dorosły pogonić tych sk***ieli
Dobra dobra, sęk w tym, że kasiora z fotoradarów ma iśc niby na 'bezpieczeństwo', co w praktyce oznacza chyba jedynie więcej fotografów przy drodze. To nazywasz poprawą bezpieczeństwa? Bo ja osobiście nie mam nic przeciwko takiemu zbieraniu kasy z idiotów (sam nie jeżdżę grzecznie, ale odkąd mam prawko - tylko 2 lata, ale już trochę przejeżdżone jest - jedna fotka - zza drzewa), jeśli będzie pakowana ona w faktyczną poprawę bezpieczeństwa, czyli drogi! Bo co z tego, że przyk***ią ograniczenie do 30 i fotkę, skoro droga dziurawa i nic nie zapowiada się, by ją poprawić.