18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Nic nowego czyli coś co powinno zakończyć temat transparentu

Gustlik_89 • 2013-08-10, 16:03
Poniżej przedstawiam tekst zaczerpnięty od Polaka mieszkającego na Litwie, konkretnie w Wilnie. Tekst powinien uciąć dywagacje na temat słuszności transparentu kibiców Lecha. Sam początkowo się oburzyłem, ale po zagłębieniu w temat popieram inicjatywę.
Zachęcam do zapoznania się....

Futbol ma tę wspaniałą cechę, że ujawnia prawdę o ludziach. Nie tylko tych na boisku, ale i tych co wokół niego.

6 czerwca byłem na stadionie LFF na meczu piłkarskim między Polonią Wilno i wileńskim Żalgirisem. Mecz zapowiadał się ciekawie - Żalgiris to znany klub, gra w A klasie – najwyższej lidze, Polonia o stopień niżej. Chciałem zobaczyć na co stać naszych piłkarzy. Pierwszego gola strzeliła Polonia, lecz potem Żalgiris przejął inicjatywę i wbił 8 goli. Gra jak gra, najważniejsze to co na trybunach i wokół nich. Kibiców Polonii zebrało się około 50, a kibiców Żalgirisu zebrało sie z 40-50. Doping lepszy daliśmy my swoim, a Żalgirisu w ogóle słychać nie było, choć na trybunach działają od 20 lat, a my zaledwie od tego sezonu.

Po meczu, przy wejściu zasadziło się na nas około 15 ultrasów Żalgirisu i wspomagających ich około 120 litewskich skinheadów, których wcześniej w ogóle nie było na meczu. Doszło do krótkiej, ale ostrej bijatyki. Wybiegli znienacka, całą bandą, z okrzykiem "Lietuva lietuviams" (Litwa Litwinom). Doszło do spięcia i wymiany ciosów. Paru naszych na ziemi, ale flaga obroniona. Policja, która kręciła sie przy stadionie nic nie zrobiła. Spacerkiem obserwowała wydarzenia, dopiero po jakimś czasie włączyli syreny, na dźwięk których Litwini porozbiegali sie tak szybko jak się pojawili. Krzyczeli, że „to czeka tych co kibicują Polakom”.

Żyję tu już na tyle długo, że byłem pewny, iż to nastąpi. Byłem pewny, że Litwini długo nie wytrzymają, że nie pogodzą się z istnieniem w Wilnie polskiego klubu dopingowanego w polskim języku, tak samo jak nie mogą pogodzić się z polskimi nazwiskami, czy polskimi nazwami ulic, a przede wszystkim z polską historią Wileńszczyzny. Bezsilna złość najbardziej zakompleksionych wybuchła w środę pod stadionem. I tak będzie już zawsze. Czy wyciągniemy z tego naukę? Kibice wiedzą o co chodzi, ale chciałbym skierować swe słowa i do reszty moich rodaków. Już dawno wyciągnąłem swoje wnioski, a stadionowa bójka jest dla mnie tylko potwierdzeniem.

Niestety już znaleźli się polskojęzyczni, mentalni niewolnicy i medialni promotorzy pojednania za litewskie pieniądze. Już piszą, że to niby margines, że to kibicowskie sprawy. Owszem – są kibicowskie sprawy, ale nie w tym przypadku, bo przeciw nam zjednoczyli się szowinistyczni kibice różnych klubów i skinheadzi, którzy z żadną kibicowską ekipą nie trzymają. Im chodziło nie o sprawy klubowe, ale przede wszystkim o narodowe! Wszystkim tutejszym „pojednawcom” radzę, aby poszli na kolejny mecz Polonii. Może jak dostaną po twarzy od litewskich „braci Litwinów” (o ile nie będą potrafili się obronić) to przestaną wypisywać bzdury o pojednaniu i wielokulturowości. Wielokulturowość to skończyła się tutaj w 1939 roku, nikt z Litwinów nie chce się też z nami jednać. A może „pojednawcy” polecą na skargę do służb litewskiego państwa? Od razu im podpowiem, żeby nie liczyli na ich policję. My całe szczęście nigdy na nią nie liczyliśmy dlatego nie byliśmy zaskoczeni tym, że biernie przyglądała się akcji litewskich szowinistów i bijatyce. I dobrze… damy sobie radę, tylko co w podobnej sytuacji zrobią wielcy patrioci Republiki Litewskiej?

Trzeba walczyć za swoje, a nie błagać ich o akceptację – Litwini nigdy nas TUTAJ jako Polaków nie zaakceptują. Dostrzegam to nie tylko na przykładzie kibiców Żalgirisu i ich sojuszników. Taką samą postawę przyjmują władze tego państwa zabraniające pisać po polsku, taką samą postawę przyjmują urzędnicy okradający Polaków z ich ziemi (co jest znacznie gorsze niż parę siniaków nabitych na meczu), taką samą postawę przyjmują ci wszyscy tak zwani „zwykli, porządni Litwini”, którzy krzywią się w autobusie gdy rozmawiam po polsku. Nawet mnie to nie dziwi. Choć oficjalnie oni budują swoją tożsamość na fikcyjnych wizjach „odwiecznej stolicy”, „bałtyjskiego szczepu”, „wschodniej Litwy” to w głębi serca wiedzą że to bzdury. Stąd ich frustracja, stąd ich dążenie do wynarodowienia nas – prawowitych mieszkańców tej ziemi. Zamiast wierzyć w złudzenia o „porządnych Litwinach” i to że „większość taka nie jest” trzeba się jednoczyć i walczyć swoją tożsamość i swoje polskie sprawy. Na stadionie i poza nim, wszędzie. Ci wszyscy „Litwini polskiego pochodzenia” żyjący dalej tymi złudzeniami są jak przysłowiowy czarny niewolnik, w nocy po cichu przebierający się w ubranie swojego pana i udający białego. Ja jestem wolnym wileńskim Polakiem! Na stadionie i poza nim. Zwracam się do wszystkich Polaków żyjących na Wileńszczyźnie. Nie możemy pozwalać by nam dyktowano warunki w taki sposób, tu jest nasz dom! Na tablicach i w podręcznikach piszą Vilnius ale przecież to Wilno.



Żródło : http://polskamlodziezwilna.blogspot.com/2012/06/nic-nowego.html

P.S. To mój drugi post więc w razie czego ch*je w drugą dziurę :mrgreen:

czarkowskY

2013-08-11, 10:36
"Na tablicach i w podręcznikach piszą Vilnius ale przecież to Wilno."

Mądrość jak u ciapatych chcących przejąć Europe siłą. Niestety Vilnius leży na Litwie i albo się trzeba asymilować, albo wypie**alać.

Gustlik_89

2013-08-11, 10:46
@BaruEM

Ty k***a pospinany baranie. Jeśli masz w ch*ju, który to mój post to musisz mieć nieźle rozj***ną cewkę! :D
Nie szukam miłości w internecie, ale chyba oboje znamy kogoś kto szukał :D





A tak serio to aż potrzebuje maści bo bym Ci zaj***ł chętnie!

Fa...........um

2013-08-11, 11:10
Zaethrael napisał/a:

Rzeczywistość jest taka, że Polacy na Litwie w tym momencie są gośćmi tak jak w Irlandii, UK i w każdym innym kraju poza Polską - pogódźcie się z tym. Wcale się nie dziwię Litwinom, że zachowują się jak tępaki - takich samych narodowców mamy u siebie. W dobie nadmuchanej bańki kryzysu fajnie jest być narodowcem i szukać zaczepki wszędzie tylko nie u źródła problemu. Mają taki sam ból dupy do ruskich i Polaków jak my do tych pierwszych i niemców tylko, że to nie rozwiązuje żadnego problemu. Nie rozwiąże gnoju z przeszłości ani kwestii braku dobrobytu materialnego, który to jest tak naprawdę najważniejszym czynnikiem zrzeszającym ludzi ubogich umysłem.

Nie rozumiem tylko po ch*ja wk***iać ich jeszcze bardziej ? A no tak zapomniałem - bo 'możemy', bo jesteśmy 'więksi' i 'fajniejsi' dopóki nie przyjedzie do nas ruski czy szwab i wtedy jest płacz. Takie akcje sprawiają, że ci normalni przestają być normalni. Nikt nie dał wam prawa wypowiadać się za resztę Polaków, ba, mało tego - robić wstydu. Niech sobie tam żyją i dziargają te swoje pieniążki. Ja nie zapie**alam do lasu rozmawiać z mrówkami. Gdyby "nasi" kibole zachowali się jak zachować się powinni - nikt tutaj nie komentowałby źle transparentu czy akcji. Na ch*j wam takie uwstecznienie.

Pozostaje jedynie czekać na mózg z in vitro bo popyt na takowy organ waszych organizacjach jest doprawdy ogromny.

Albo chociaż szczepionka na hipokryzję... Gdzie jest ta nauka gdy jest naprawdę potrzebna :(




Polacy na Litwie to jak emigracja w UK ... lecz się na nogi, bo na twój pusty łeb już nie pomoże. A może skończ w końcu podstawówkę i zalicz przedmiot HISTORIA.

Polacy na Litwie mieszkają tam od setek lat i to nie oni wyjechali na Litwę, tylko zmieniły się granice Polski. Więc to Polska ich zostawiła, a nie oni Polskę.

Ścierwo nazywające się "litwinami" to etniczne mutanty, które z Litwą wcześniejszych epok nie mają nic wspólnego, poza zawłaszczaną historią. Spadkobiercą tamtej Litwy w większym stopniu jest już Białoruś, niż ta nędzna kupa żmudzinów, którzy przypomnieli sobie o swoim gównianym języku w połowie XIX wieku, bo do tego czasu nikt poważny go nie używał i był folklorem na poziomie kaszubskiego. Dobrze, że na Kaszubach nie pojawił się żaden debil i nie zrobił z Kaszubów narodu.

A to co się dzieje na Litwie to zasługa tylko i wyłącznie naszych rządzących debili, którzy powinni postawić sprawę twardo jak tylko można. Z groźbą interwencji zbrojnej z naszej strony włącznie. Litewskie c**y nie mają nawet ani jednego samolotu bojowego, a ich niebo musimy ochraniać ... my.

Najlepiej ten śmieszny narodek opisał mi znajomy Rosjanin mieszkający kiedyś w Wilnie. "Mały naród, wielkie kompleksy".

Loaloa

2013-08-11, 12:21
I bardzo dobrze. Litwini się szanują i żadnego kibicowania po polsku na swoim własnym terenie tolerować nie będą. Niech bydło pozna smak prześladowania.

BaruEM

2013-08-11, 12:49
Gustlik_89 napisał/a:

@BaruEM

Ty k***a pospinany baranie. Jeśli masz w ch*ju, który to mój post to musisz mieć nieźle rozj***ną cewkę! :D
Nie szukam miłości w internecie, ale chyba oboje znamy kogoś kto szukał :D

Obrazek



A tak serio to aż potrzebuje maści bo bym Ci zaj***ł chętnie!



Poziom intelektualny tępej k***y. j***ny napinacz jebnie głupim tekstem bo modnie, potem wstawi obrazek o "starej" i myśli że jest k***a bogiem internetu. Głupia zakompleksiona p*zda co szuka pocieszenia na sadolu.

PS. Takiej szkapy i tak nikt nie wyr*cha.

czarkowskY

2013-08-11, 13:09
imbryg napisał/a:

@necroorcen

litwa należała do Polski. Polacy, którzy tam żyją, najprawdopodobniej zyją tam od pokoleń więc skończ waść wstydu oszczędź.

@topic

niestety, orietnując sie w stytuacji, jaka panuje na litwie (obrzucenie gówniem polskich, patriotycznych pomników; dewastacja polskich tablic pamiątkowych; pobicia; groźby) byłem wielce zdziwiony, jak ludzie są zbulwersowani transparentem lecha głoszącym hasło ,,litewski chamie, klęknij przed polskim panem". widzicie teraz, że lech, działał w imie patriotycznych wartości. ale j***ć to, właźmy w dupe wszytkim, przepraszając wszystkim, miejmy Polske za gówno, tak łatwiej.... a i j***ć multikulti

GOOD NIGHT LEFT SIDE!
SLAVA!




Ale ziomek sam sobie zaprzeczasz w tych paru zdaniach. I co z tego że Litwa KIEDYŚ należała do Polski? Polska należała do Niemców a nie widzę żeby się panoszyli u nas z transparentami i mówili co możemy robić we własnym kraju to właśnie odróżnia cywilizowanych ludzi od dziczy ze wschodu. I jeszcze "j***ć multikulti" a walczysz tu o prawa polaków na obczyźnie mimo różnic kulturowych, chciałeś być modny a tu bęc!

imbryg

2013-08-11, 16:17
Loaloa napisał/a:

I bardzo dobrze. Litwini się szanują i żadnego kibicowania po polsku na swoim własnym terenie tolerować nie będą. Niech bydło pozna smak prześladowania.




oby ktoś cię kiedyś zar*chał na śmierć j***ny lewaku


czarkowskY napisał/a:




Ale ziomek sam sobie zaprzeczasz w tych paru zdaniach. I co z tego że Litwa KIEDYŚ należała do Polski? Polska należała do Niemców a nie widzę żeby się panoszyli u nas z transparentami i mówili co możemy robić we własnym kraju to właśnie odróżnia cywilizowanych ludzi od dziczy ze wschodu. I jeszcze "j***ć multikulti" a walczysz tu o prawa polaków na obczyźnie mimo różnic kulturowych, chciałeś być modny a tu bęc!



albo próbujesz trollować, albo jesteś głupszy niż kononowicz

mefedrone

2013-08-11, 16:58
Relacja z wczoraj

I po meczu. Niestety Polonia Wilno przegrała z FK Baltija Panevežys 0:3. Jednak nie to było dziś najbardziej interesujące. Nieliczne grono naszych kibiców, którzy dotarli na pole ( bo stadionem tego nie nazwiesz) już od początku meczu zostali zaatakowani obrażającymi hasłami przez Litwinów , np. : patrzcie jak śmierdzi od Polaków, klęknijcie przed litewskim panem, no co osły Wilno nasze? Jednak nasi kibice popisali się rozsądkiem i nie wtrącali się w dyskusje ze zwierzętami z którymi niestety musieliśmy siedzieć na jednej trybunie. W czasie przerwy, by uniknąć jakich kolwiek zamieszek postanowiliśmy zmienić lokalizacje, podczas pakowania flagi jednemu z kibiców skrojono szalik, pierwszy szalik od istnienia BWP ( i mamy nadzieje ostatni). Gdyby nie ochrona, za która się schował sprawca, odzyskalibyśmy to Jednak to nie koniec, w tym samym czasie inny Litwin z tej ekipy śmiał podnieść rękę na nasza dzielną kibolkę, która się obroniła i nie dala chamstwu zabrać ani flagi ani innych barw! I tak się nasza przygoda skończyła, gdy podczas deszczu tchórze uciekli...

czarkowskY

2013-08-11, 17:39
imbryg synku, mocne masz argumenty ale weź zajrzyj trochę w historie a przekonasz się że nie trolluje :)
Wilno ma prawa miejskie od 1387. To 626 lat istnienia miasta które tylko przez 17 lat (1922–1939) było pod polskim panowaniem.
Nie pie**olcie więc o polskim Wilnie, bo nie jest ono nawet w połowie tak polskie, jak niemiecki jest Szczecin, Wrocław, czy Opole.

Fa...........um

2013-08-11, 18:20
czarkowskY napisał/a:

imbryg synku, mocne masz argumenty ale weź zajrzyj trochę w historie a przekonasz się że nie trolluje :)
Wilno ma prawa miejskie od 1387. To 626 lat istnienia miasta które tylko przez 17 lat (1922–1939) było pod polskim panowaniem.
Nie pie**olcie więc o polskim Wilnie, bo nie jest ono nawet w połowie tak polskie, jak niemiecki jest Szczecin, Wrocław, czy Opole.



Ro zobacz sobie synku w jakim języku są napisy na zabytkach w tym mieście ... :roll: Żadnej sraki w tym gównie zwanym "litewskim" nie znajdziesz, bo nie było nigdy takiego narodu.

I powoływanie się na historie w obronie Litwy świadczy o dwóch rzeczach. Albo niewiedzy graniczącej z ignorancją, albo z czystą głupotą.

Spadkobiercą tamtej Litwy jest Białoruś, a nie jakieś żmudzińskie wyp***ki z kołchozów.

Ka...........ka

2013-08-12, 01:29
LITWA DO POLSKI??? ahahahahahahaah kiedy wchodziliśmy do unii Litwini byli potęgą. Szkoda że tak wielki naród Litewski został zniszczony i osadzony na małym kawałku ziemi, a Polaki pseudopatryjoty bezmózgie się jeszcze pienią.

Zaethrael

2013-08-16, 02:03
Tabernak napisał/a:




Polacy na Litwie to jak emigracja w UK ... lecz się na nogi, bo na twój pusty łeb już nie pomoże. A może skończ w końcu podstawówkę i zalicz przedmiot HISTORIA.

Polacy na Litwie mieszkają tam od setek lat i to nie oni wyjechali na Litwę, tylko zmieniły się granice Polski. Więc to Polska ich zostawiła, a nie oni Polskę.

Ścierwo nazywające się "litwinami" to etniczne mutanty, które z Litwą wcześniejszych epok nie mają nic wspólnego, poza zawłaszczaną historią. Spadkobiercą tamtej Litwy w większym stopniu jest już Białoruś, niż ta nędzna kupa żmudzinów, którzy przypomnieli sobie o swoim gównianym języku w połowie XIX wieku, bo do tego czasu nikt poważny go nie używał i był folklorem na poziomie kaszubskiego. Dobrze, że na Kaszubach nie pojawił się żaden debil i nie zrobił z Kaszubów narodu.

A to co się dzieje na Litwie to zasługa tylko i wyłącznie naszych rządzących debili, którzy powinni postawić sprawę twardo jak tylko można. Z groźbą interwencji zbrojnej z naszej strony włącznie. Litewskie c**y nie mają nawet ani jednego samolotu bojowego, a ich niebo musimy ochraniać ... my.

Najlepiej ten śmieszny narodek opisał mi znajomy Rosjanin mieszkający kiedyś w Wilnie. "Mały naród, wielkie kompleksy".



Oleje fakt, żeś niepoczytny za bardzo. Tam jest teraz Litwa - koniec kropka. Tak samo jak Mołdawia jest Mołdawią, a Ukraina - Ukrainą - skończyło się. A ostatnie zdanie twojego dziewiczego bełkotu zajebiście pasuje do naszej sytuacji.
Pominę również rozwinięcie tematu przynależności narodowej bo jakoś 100-150 lat temu chłopi i mieszczanie dopiero zaczęli się czuć Polakami. Wcześniej nie miało to dla nich znaczenia czy rządzi nimi francuz czy polak. Polska istniała wśród szlachty, a tych nam wytępili. Tak więc historia naszych ziem może sięgać nawet miliona lat - ale absolutnie nie zmienia to faktu, że dziś tak wygląda rzeczywistość i jak ktoś jedzie do suwerennego kraju na mecz czy do pracy to jest tam k***a gościem.

Fa...........um

2013-08-16, 10:34
Zaethrael napisał/a:



Oleje fakt, żeś niepoczytny za bardzo. Tam jest teraz Litwa - koniec kropka. Tak samo jak Mołdawia jest Mołdawią, a Ukraina - Ukrainą - skończyło się. A ostatnie zdanie twojego dziewiczego bełkotu zajebiście pasuje do naszej sytuacji.
Pominę również rozwinięcie tematu przynależności narodowej bo jakoś 100-150 lat temu chłopi i mieszczanie dopiero zaczęli się czuć Polakami. Wcześniej nie miało to dla nich znaczenia czy rządzi nimi francuz czy polak. Polska istniała wśród szlachty, a tych nam wytępili. Tak więc historia naszych ziem może sięgać nawet miliona lat - ale absolutnie nie zmienia to faktu, że dziś tak wygląda rzeczywistość i jak ktoś jedzie do suwerennego kraju na mecz czy do pracy to jest tam [b]k***a gościem[/b].



A kto ci powiedział, że tak jak jest już będzie zawsze?!?

I co twoje pindolenie ma do rzeczy, że ktoś się 100, 150, 200 czy 1000 lat temu zaczął kimś czuć? Piszesz nie na temat i jesteś dumny, że masz rację. I nie ma znaczenia, że chłopi to, chłopi tamto, bo język polski i kultura polska istniała, język był powszechnie używany, a Litwin znaczyło tyle co Ślązak dzisiaj. Też Polak, tyle że ze Śląska i z silną lokalną kulturą, ale ciągle POLSKĄ. I tak samo było z Litwą.

Czy ty czytasz w ogóle to co bazgrzesz? Chyba nie, albo masz umiejętność czytania ze zrozumieniem na poziomie podstawówki. Polacy tam mieszkający nie przyjechali tam na mecz, czy do pracy, ale mieszkają tam OD POKOLEŃ. Często dłużej od najchewszego po wojnie do Wilna bydła żmudzińskiego, które uważa to miasto za swoją "stolicę".

Fa...........um

2013-08-16, 14:04
Zaethrael napisał/a:

:facepalm:



Widzę, że brak argumentów dupę ściska ... .

Zaethrael

2013-08-16, 14:59
Masz racje... nawet jest mi trochę głupio bo czuje się jakbym wdał się w dyskusję o silnikach rakietowych ze słoikiem dżemu.