No tak...las to idealne miejsce do nauki jeżdżenia.... imbecyl.

Mógł go odrazu koperte na parkingu robić a nie po lesie się r*chać.

Ja też się uczyłem jeździć w lesie. Z rowu wypchaliśmy, tłumik udało się przyspawać, żadnej rysy na karoserii. Corsa jak nowa.

Ja nie wiem czy on wie, ale w jego wieku można już zapisać się na kursy i nie trzeba niszczyć samochodu w lesie.

Takiej ściemy już dawno nie widziałem:D jak to po waszemu Fejk na 100 %

Fejk nie fejk - pastą TEMPO zejdzie

@Niebieski

W mercedesie masz po prostu 4 pedał i wajchę po lewej.

I tak do mietka już nie wsiądę bo tylko taksówkarze i cyganie tym jeżdżą (albo będą jeździć za 20 lat jak to S klasa 2011)

Tak to jest jak się daje przygłupom samochód...

No ludzie jakie to stare jest OMG

Ojciec kupił perełkę z allegro za całe 5000 i ch*j ją strzelił.

też się uczyłem w lesie jezdzić

Ale ty jestes czub! dobra to juz sobie pojezdziles nie odwoze cie!! no brak mi slow...

Model tej Toyoty to Starlet, auto charakteryzuję się jak na tą klasę dużą dynamiką (miedzy innymi przez lekka masę własną). Dziwię się że taki tuman zdołał ruszyć nią z miejsca za pierwszym razem ponieważ auto ma bardzo czułe sprzęgło. A pastą tempo to nie wiem czy będzie to dobry pomysł, rysy zapewne powstały dość duże, więc aby zeszły trzeba będzie rozłożyć ja mechanicznie, co znowu da taki efekt że cześć po polerce auta będzie się o wiele bardziej wyróżniać niż reszta samochodu.

Pierwszy NFS miał lepiej odwzorowany model uszkodzeń :/

o rany aleee straaaty ludzie giną, śmierć i pożoga... pewnie lekko zarysował

Jak by pasy zapia pasy, to by nic sie nie salo

@edit

Ale doj***lem...