Nie jest w żaden sposób potwierdzone, że liczba zgonów jest następstwem tej akcji. Jest to bardzo mała liczba, na przestrzeni wielu lat i najprawdopodobniej ma niewiele wspólnego ze zmianami. Przenoszenie do sektora medycznego w Polsce nie ma tymbardziej sensu, bo wszyscy wiemy jak służba zdrowia działa (tzn NIE działa). Kolejna fikcyjna reforma.
Jestem za legalizacją. Tak. Z tym, że za pełną. Z akcyzą na narkotyki i sprzedażą ich razem z alkoholem i papierosami w sklepach. Takiego czegoś nie da się przeprowadzić teraz. Społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe, wizerunek Polski jako kraju turytyki narkotykowej nie będzie korzystny.
tyś k***a widział na oczy narkomana czy znasz ich z filmów dokumentalnych o Monarze? ch*j to kogo obchodzi, co wciągam, co palę i co sobie wpuszczam w kanał. Nigdy nie próbowałem "twardych" narkotyków, ale jeżeli ktoś chce, to kim ja jestem - jako taki sam człowiek jak inni - żeby zabronić komuś zabraniać jakichkolwiek używek? Jeżeli nie robi tym krzywdy nikomu poza sobą, to zostawić go w spokoju. Ten kraj i tak jest wystarczająco popie**olony bez tych obostrzeń dot. narkotyków.
Zresztą, tak jak powiedział Cthulhu, albo penalizacja wszystkiego, łącznie z tytoniem i red bullami - są zakazane w niektórych krajach skandynawskich - a nie zostawiamy tylko narkotyki, z których ci złodzieje mają zyska na akcyzach
A co z lekarstwami? Podj***nymi receptami na tramal i tussidex? o wciąż legalnym i dostępnym acodinie? Je też trzeba wycofać, albo ustalić specjalne pozwolenia i przepustki. Także człowieku, nie patrz na problem tylko pod jednym kątem, bo tylko się pogrążasz w dyskusji, tym bardziej że powołałeś się na kraj, podchodzi do narkotyków wszelkiego rodzaju bardzo rygorystycznie.