Miesiąc temu, 19-letni student zadźgał swoją matkę nożem, po czym odciął sobie penisa. Efektem tego, było zażycie syntetycznego narkotyku "mefedron", który w tamtych stronach, nazywają "Meow Meow". Policja znalazła studenta, zwisającego z okna.
19-letniego studenta i jego 46-letnią matkę, zawieźli do pobliskiego szpitala, ich zdrowiu nic nie zagraża, a penis studenta został zszyty. W sumie to nie wiem, czy kiedykolwiek nim jeszcze por*cha.
Bliska rodzina z Haywards Heath - West Sussex, powiedziała że chłopak jest normalny i kochany i niefortunnie dragi naj***ły mu we łbie.
Niestety nie ma żadnych zdjęć, ale łapcie porobionego kotka.
Czyli żaden sukces, złapali zwykłego poganiacza który niewiele wie i mało kogo zna :p a ci co zarabiaja na tym prawdziwa kasę siedzą przy basenie i odpalaja stówkami cygara :p
Z założenia myślałem że to jakaś Rosja lub Stany, a tu popatrz. I to jeszcze na wsi w której byłem z miesiąc temu... Wydawała się spokojna, zadbana, większośc ludzi biała... a tu się okazuje że sobie penisy odcinają.