Nazbierałem grzybów w lesie.
Przyjechałem do domu i ugotowałem zupę.
Na wszelki wypadek wykąpałem się, ogoliłem, założyłem białą koszulę i czarne spodnie.
Teraz siedzę i jem...
I ch*j z przygotowania bo zanim cię znajdą to skóra ci wyschnie, paznokcie i włosy wydłużą, a śmierdzieć będziesz tak, że koszulę rozetną by przebrać trupa na pogrzeb w to co masz w szafie - koszulkę kucyka POny czy Hello Kity.