Ok robiłem remont garażu, na podsufitce( czy jak to tam się nazywa na pewno się jakiś 15 letni fachowiec znajdzie) trafiły mi się takie o to znaleziska.
ja kiedyś hodowałem szczury (oczywiście nie takie dzikie tylko takie z zoologicznego). Jak zdychały to zakopywałem je koło garażu a po jakimś czasie wykopywałem ich kości i przegotowywałem. Miałem zamiar złożyć sobie szkielet szczura jako durnostojkę ale jakoś nigdy się nie zebrałem do tego a kości przepadły