18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Musztarda po obiedzie

fleischmann • 2011-02-16, 18:43
Witam wszystkich Sadystów. Chciałbym podzielić się z Wami wszystkimi pewną historią, która wydarzyła się naprawdę, około września 2009 roku, podczas obozu naukowego w Złotoryi na Dolnym Śląsku. Oto ona:

Ostatniej nocy obozu my, studenci i studentki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, wpadliśmy na pomysł zagrania "w butelkę". Osoba wytypowana przez gwint, musiała spełnić wyzwanie, postawione im przez osobę kręcącą ową butelką. Zabawa, jak zabawa, stara jak świat. Pech zechciał wykrzywić do mnie swój ryj w okolicach trzeciej kolejki. Otrzymałem za zadanie udać się do lodówki, wspólnej dla całego ośrodka, w którym, oprócz nas, mieszkali jeszcze jacyś inni ludzie, wziąć z niej musztardę i oddać do niej swoje wielmożne nasienie. Oczywiście, jako że skonsumowany wcześniej alkohol, na stałe zagościł za sterem mojego umysłu, udawszy się do toalety, wykonałem zadanie bez żadnego problemu (może poza pewnymi niedogodnościami fantazyjno-technicznymi, podczas dokonywania owej czynności), dodając poza tym od siebie opiłki paznokci. Już po wszystkim wróciłem na miejsce naszego wspólnego posiedzenia, zameldowałem wykonanie zadania. Pośmialiśmy się, poobrzydzaliśmy i wróciliśmy do dalszej gry. I wszystko skończyłoby się zwyczajnie, gdyby nie obrazek, który ukazał mi się, gdy szedłem do toalety, tym razem w celach tradycyjnych: przy jednym ze stołów zwyczajowy rodzinny posiłek, dzieci, na oko w wieku około lat 4 i 7, zajadają ze smakiem kanapki z serem, szynką i MUSZTARDĄ, przyrządzone przez uczynnego tatusia, który, w momencie gdy szedłem do ubikacji, akurat pouczał swoje dzieciaki: "Dzieci, pamiętajcie, żeby po kolacji umyć ząbki". A dzieci odpowiedziały grzecznie chórem: "Pamiętamy, tatusiu", a na ich ustach różnobarwnie mieniła się musztarda delikatesowa, marki na P.

Pozdrawiam i życzę smacznego.

bloodwar

2011-02-16, 18:46
A co z kierowcą autobusu? Ludzie klaskali?

fleischmann

2011-02-16, 18:48
bloodwar napisał/a:

A co z kierowcą autobusu? Ludzie klaskali?



Niestety nie, ponieważ niemożliwe jest klaskanie jedną ręką.

bloodwar

2011-02-16, 19:30
Wymyśliłeś taką fajną historyjkę to może wymyśl jak klaskać jedną ręką geniuszu!

ParanoiA

2011-02-16, 20:38
@fleischmann
:homer: w połowie drogi do toalety było słychać strzały.

base

2011-02-16, 22:52
niech ktoś to streści w pięciu słowach

dwakilo

2011-02-16, 23:29
Ta historia nie trzyma się ani kupy ani dupy.

base

2011-02-17, 11:21
@up
czyli nic ciekawego

fleischmann

2011-02-17, 11:35
ParanoiA napisał/a:

@fleischmann
:homer: w połowie drogi do toalety było słychać strzały.



Nie, dopiero w toalecie.

michal-tl

2011-02-18, 14:41
"Wy, studenci i studentki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie" - to macie dopiero w głowach nasrane

koniu

2011-02-20, 18:57
w grze "w butelkę" osoba, która kręci butelką ma pocałować (intensywność pocałunku do ustalenia) osobę wskazaną przez wyżej wymienioną butelkę; jeśli to osoba tej samej płci to wystarczy uścisk ręki (!!uwaga!! nie dotyczy kobiet - laski się mają lizać).

w to w co ty grałeś to jakaś ch*jowa kalka truth/dare z amerykańskich seriali dla ubogich.co nie dziwne zresztą, albowiem na agiehu - którym tu się tak szczycisz - to nigdy napływowych debili nie brakowało.

fleischmann

2011-02-21, 17:01
Koniu odpowiedź znajdziesz w awatarze.

racoon

2011-06-03, 16:28
Łoohoo k***a! śmieszne po ch*ju fest..

Przynajmniej wszyscy poznali zasady grania w butelkę ;]

P.S - po słowach mówiących że to prawdziwa historia, byłem przekonany że to będą jakieś pie**olone brednie.

SilesianHunter

2011-06-03, 16:37
Won z tym na yafuda, tam może ktoś nad tą historią się wzruszy i w nią uwierzy. I skąd ta dziwna moda chwalenia się uczelnią.
"MY STUDENCI I STUDENTKI Wyższej Szkoły Rolniczej w Kamieniu Małym"
:homer: