Sam robiłem napisy ale sciągałem z YT więc jeśli błąd to nie do mnie, pozostałe party dodam później bo pierwszy raz robiłem filmik z własnymi napisami i żeby to skleić też trzeba było popatrzeć za programami..
Tak czy inaczej miłego oglądania, a jak ktoś zna lepszy sposób niż ręczne dodawanie napisów to pm me..
Obejrzełem, i śmiem twierdzić, że rozumiem, dlatego nie pisze zawsze komentarzy, typu było itp itd, bo nie widzę sensu w pisaniu takich komentarzy... ale gdybym napisał, że było to i tak by nic nie zmieniło.
Mati, w imieniu piszących serdecznie dziękuję Ci za ten wiele wnoszący do rozmowy komentarz. cobyśmy bez Ciebie zrobili
btw, tego akurat fragmentu tu nie było
Czytając wasze wypowiedzi i owe mówienie o "było" skojarzyłem to też z polityką jaką prowadzą różne fora i chciałbym zadać wam pewne nieco rozbudowane pytanie:
Czy zdarzyło wam się kiedykolwiek, że podczas szukania interesującej was informacji w internecie dotarliscie do forum na którym słowa kluczowe pokrywały się z tematem postu, a w odpowiedzi moderator odsyłał do dalszego poszukiwania pisząc to cudowne "było" i zamykał temat?
Do czego zmierzam... Korzystam z tego dobra jakim jest internet od czasu połączeń modemowych i muszę powiedzieć, że wyszukiwanie czegokolwiek z roku na rok jest coraz bardziej uciążliwe. Nie mam na myśli bezpośrednio siebie, tylko tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę w internecie. Szukając czegoś czasem nawet wydającego się, że jest proste do znalezienia dowiadują się, że muszą szukać dalej.
Jeżeli tylko ja zetknąłem się z taką sytuacją to zignorujcie ten post.
A ja to widzę z innej strony. Autor filmiku narzeka na "nieróbstwo" innych, że do niczego oni w życiu nie dojdą, że piszą bez sensu i tylko to "było". Po pierwsze patrzenie na ludzi tylko przez pryzmat ich (bądź co bądź) pustych postów nie daje obrazu całego ich życia. Chyba, że założymy, że nic innego poza siedzeniem przed kompem nie robią. Po drugie brak dystansu. Tak bardzo boli, że ktoś powie "było" itp.? Aż śmieszne. Każdy z nas może pisać w postach co chce (w pewnych granicach) i ma do tego prawo. Nie podoba się? Najlepiej olać i iść dalej. Jak to mówią: glupota ludzka jest nieskończona.
Internet się zmienia. Aktualnie, za sprawą Web 2.0 spełnia się przysłowie "Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" tworząc z Internetu siedlisko dezinformacji. Sprawa prosta: Kiedy ludzie tworzyli tematyczne strony, dzielili się wiedzą. Samo utworzenie strony wymagało pewnej pracy, więc i wiedza była opracowana przez pasjonata. Dzisiaj pole tekstowe edytora skryptu przyjmie wszystko. Nie ma dzisiaj stron, na których maniacy opisują lutowanie wyprowadzeń chipów, pojawił się za to rój "tech-blogów", zawierających średnio 60% informacji wyssanych z palca (na podstawie obserwacji własnych). Wyłamali się radioamatorzy, którzy nadal wiedzą dzielą się na przed-ramkowych stronach. Bo do wymiany wiedzy nie potrzeba najnowszego Flasha i stu tysięcy wtyczek.
Ale, jak pisałem, pole tekstowe przyjmie wszystko. Po co ja to piszę, może po prostu napiszę: "Było", "Słabe" lub coś podobnego?
->Faucolt
Skąd ja to znam ... JEstem w temacie prawie od BBSów, widzę jak się to zmienia.
Mi się ten film bardzo spodobał. Cięty humor, choć miejscami dosyć prosty. Ale też z drugiej strony uczę się rosyjskiego więc takie filmiki sporo poprawia moje słownictwo. Proszę o następne!
... JEstem w temacie prawie od BBSów, widzę jak się to zmienia. 
