w każdego Boga silny debilu
ateizm to nie jest wiara w to ze boga nie ma tylko jest brak wiary w jego istnienie. To jest subtelna acz zasadnicza roznica
Nie łażą po ulicy w procesjach wk***iając ludzi, nie napie**alają od bielutkiego świtu w dzwony..
Nie wpie**alają się do polityki i nie mówią innym jak mają żyć.
Za to wierzący nie traktują wiary osobiście.
Nie przyłażą ci do domu rozmawiać o jezusie, nie pytają się dlaczego nie ochrzciłeś dziecka i nie masz ślubu kościelnego, nie opowiadają ci przy świątecznej kolacji dlaczego wiara jest ważna i jak ludzie bez boga nie mają zasad etycznych i kierują się anarchią.
Nie łażą po ulicy w procesjach wk***iając ludzi, nie napie**alają od bielutkiego świtu w dzwony..
Nie wpie**alają się do polityki i nie mówią innym jak mają żyć.
Pamiętaj, że to dotyczy także "ateizmu", czyli wiary w to, że nie ma Boga. Wielu tu komentujących ateizm traktuje jak religię
@up miliony zamordowane w imię religii mogą się nie zgodzić, że religia nie jest problemem.
w moskwie mumia do dzisiaj leży ... i ma wyznawców
nawet mumie mu zrobili
Hitler był praktykującym katolikiem a agresja III rzeszy na Polskę pobłogosławiona przez papieża