Żydzi chcą wymusić od Polaków haracz, który dotyczy mienia bez spadkowego tzn. takiego, gdzie żaden ze spadkobierców nie żyje. Mienie jest wyliczone przez Żydów na 65 mld. dol.. Prawo na całym świecie czy to Japonia, Indie, Chiny, USA, Izrael czy Iran itp. jest takie samo, jeśli nie żyje żaden ze spadkobierców, to mienie przechodzi na własność skarbu państwa. Np. pozostawione mienie przez Polaków na kresach wschodnich czy w Polsce, gdzie żaden ze spadkobierców nie żyje, przechodzi na własność skarbu państwa. Żydzi chcą dziedziczyć na takiej samej zasadzie, jakby nasze państwo chciało dziedziczyć pieniądze po każdym umarłym, nie posiadającym rodziny Polaku i to w każdym miejscu na świecie. W świetle prawa międzynarodowego jeśli ktoś chce od drugiej osoby pieniądze, które mu się nie należą i używa gróźb do ich wyłudzenia, to takie działania nazywa się haraczem, lub wymuszeniem i podlega ono pod kodeks karny. Oczywiście Żydom jako ''narodowi wybranemu'' wolno dużo więcej, niż ''Gojom'' tzn. ''podludziom'' i ''zwierzętom w ludzkiej skórze'' jak naucza Talmud.
Największą zbrodnią Hitlera była słaba organizacja ostatecznego rozwiązania kwestii pejsowatej. Za duże tego robactwa przeżyło.
Co do roszczeń, to pozwolę sobie popierać pana Grzegorza Brauna.
Kazimierzowi Puławskiemu ponad 200 lat temu, za zasługi, rząd USA ofiarował wysepkę.
Tak się bowiem składa że wysepka ta nazywa się ...Manhattan.