Nie pie**olcie że matka czegoś tam nie wpoiła! Mózg normalnego człowieka ma naturalną zdolność do odczytywanie emocji więc jeśli gnój nie dostrzega cierpienia innej istoty to znaczy jedno: psychiatryk albo prysznic w wersji 1939.
Co ciekawe, zostałem uznany za bohatera negatywnego w całej historii. Jakaś babcia zaczęła mi prawić morały o tym, że nie wolno się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia. Natomiast dupy nie ruszyła, gdy młody kopał psinę.