18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Mitologia chrześcijańska

0statniSprawiedliwy • 2012-09-06, 18:33
Trochę podpadnę katolikom, ale oto "protoplaści" Jezusa:

(na zdjęciach mamy malowidła ze starożytnych miejsc ze zmartwychwstaniem i innymi scenami "biblijnymi", które takowymi nie są)



Cytat:


Warto odnotować, że Ciemność i Światło, czy Dobro i Zło - to jedne z najważniejszych mitologicznych dualizmów, obecnych i wyrażanych na wielu płaszczyznach po dziś dzień. Najogólniej mówiąc, historia Horusa jest następująca: Horus narodził się z dziewicy (Isis-Marii) 25-go grudnia Jego narodzinom towarzyszyła gwiazda na wschodzie za wskazaniem której szło 3 królów by oddać cześć nowo narodzonemu zbawcy.

W wieku 12 lat był nauczycielem syna marnotrawnego, a w wieku lat 30 został ochrzczony przez postać zwaną ANUP i tak zaczął się jego stan duchowny. Horus miał 12 uczniów, z którymi podróżował, czyniąc cuda takie jak uzdrawianie i chodzenie po wodzie. Horus był znany pod wieloma imionami: Prawda, Światło, Pomazaniec Boży, Dobry Pasterz, Baranek Boży i wiele innych.

Po tym jak został zdradzony przez TYPHONA, Horus został ukrzyżowany, pochowany na 3 dni, a potem zmartwychwstał. Te atrybuty Horusa, oryginalne czy nie, wydają się przenikać wiele światowych kultur, a dla wielu innych bogów mitologiczna struktura jest taka sama. ATTIS z Frygii - urodzony 25 grudnia przez dziewicę NANA; ukrzyżowany; złożony w grobie, po 3 dniach zmartwychwstał.





KRISZNA z Indii, urodzony przez dziewicę Devaki; z gwiazdą na wschodzie zapowiadającą jego nadejście; czynił cuda; a po śmierci zmartwychwstał.

Grecki Dionizos, syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; był podróżującym nauczycielem który czynił cuda np. zamieniał wodę w wino; nazywany był "Królem Królów", "Synem Bożym", "Alfą i Omegą" itd; a po śmierci, zmartwychwstał.

MITHRA z Persji, syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; miał 12 uczniów; czynił cuda; a po śmierci został pochowany na 3 dni a potem zmartwychwstał. Był też nazywany "Prawdą", "Światłem" i wiele innych.

Interesujące, że dniem świętym dla Mithry była niedziela. Faktem jest, że istnieje szereg zbawicieli, z różnych okresów, z całego świata, którzy pasują do tej samej charakterystyki.



Wycięte ciekawsze fragmenty:

W Starym Testamencie jest historia Józefa.

Józef był prototypem Jezusa. Narodziny Józefa były cudem - Jezusa narodziny także. Józef miał 12 braci - Jezus miał 12 uczniów. Józef został sprzedany za 20 srebrników - Jezus za 30. Brat "Juda" dokonuje zdrady Józefa - uczeń "Judasz" dokonuje zdrady Jezusa. Józef zaczyna pracę w wieku 30 lat - Jezus także. Lista podobieństw jest długa.

"Religia Chrześcijańska jest w jakimś sensie kopia kultu Solarnego, w której postawiono osobę Chrystusa w miejsce Słońca i oddaje się mu cześć pierwotnie oddawaną Słońcu. Chrześcijaństwo nie opiera się na prawdzie do końca na prawdzie. Chrześcijaństwo jest jedynie Rzymską historią rozkręconą politycznie. Prawda jest taka, że Jezus był Bóstwem Solarnym gnostyckiej sekty Chrześcijan.

To było polityczne zagranie, by wykorzystując Jezusa zyskać kontrolę nad społeczeństwem.

W 325 r.n.e. cesarz Rzymu Konstantyn zwołał Radę Nicei. Podczas tego spotkania polityczna doktryna chrześcijańska została zatwierdzona. I tak zaczęła się długa historia Chrześcijaństwa, przesiąknięta krwią i duchowymi kłamstwami. A przez następne 1600 lat Watykan trzymał polityczną władzę nad całą Europą. Doprowadzając do okresów zwanych "Ciemnymi Wiekami", podczas których zaistniały Krucjaty czy Inkwizycja. Chrześcijaństwo, razem ze wszystkimi innymi teistycznymi systemami, do pewnego stopnia jest oszustwem wieku. Służyło oderwaniu gatunków od naturalnego świata, i od siebie samych. Polega ono głównie na ślepym słuchaniu autorytetów.

A potem pojawia się splagiatowana historia Mojżesza. Kiedy Mojżesz się urodził, miał zostać włożony do kosza i puszczony na rzekę, by uniknąć dzieciobójstwa. Został uratowany przez córkę króla i wychowany na księcia. Ta historia została zaczerpnięta z mitu o SARGONIE z Akkad, około 2250 przed naszą erą Sargon po narodzinach by uniknąć śmierci został włożony do kosza i spuszczony rzeką.

Został uratowany i wychowany na księcia przez królewnę AKKI. Poza tym Mojżesz jest znany jako Dawca Prawa, który dał 10 Przykazań. Ale idea dawania prorokowi przez Boga prawa na górze jest także starszym motywem. Mojżesz jest tylko kolejnym prawodawcą w długiej linii sukcesji takich postaci w chronologii.

W Indiach - MANU był wielkim dawcą prawa.

Na Krecie - MINOS - zstąpił z Góry Dicta, gdzie ZEUS dał mu święte prawa.

W Egipcie był MISES, który zniósł kamienne tablice ze spisanym prawem.

MANU, MINOS, MISES, MOSES (Mojżesz) Nawet 10 przykazań, zaczerpnięto bezpośrednio z egipskiej Księgi Zmarłych.

Co w Księdze Zmarłych napisano jako "Nie ukradłem" stało się "Nie kradnij," "Nie zabiłem" - "Nie zabijaj," "Nie skłamałem" - "Nie dawaj fałszywego świadectwa", itd.

Faktycznie religia egipska jest podstawą całej Judeochrześcijańskiej teologii.

Chrzest, życie po życiu, sąd ostateczny, dziewico-rództwo, wskrzeszenie, ukrzyżowanie, arka zbawienia, obrzezanie, zbawiciele, święta komunia, wielka powódź, Wielkanoc, Boże Narodzenie, Pascha i wiele wiele innych, to cechy koncepcji egipskich długo wyprzedzających Chrześcijaństwo i Judaizm.







Link do całości : http://www.eioba.pl/a/1ncr/czy-plagiat-chrzescijanstwa-byl-mozliwy

Pozdrawiam :)

mi...........ji

2012-09-07, 05:48
szereg0wy napisał/a:



Podziel się ze mną drogi katoliku jakimiś swoimi myślami zapisanymi gdziekolwiek w jednym miejscu, które nie są totalnymi bzdetami i mają jako-taki sens. Postudiuję sobie to.



Tylko potwierdzasz to co napisałem. Ciągle wytykacie, a pierwszy prosiłem o wasze źródło. Czekam dalej, bo co to ma być? Jednostronny atak ? Ja też chcę po was pojechać!

sidian

2012-09-07, 09:02
Abstrah*jąc od flame'ów, które odchodzą w komentarzach, chciałbym tylko zaznaczyć, że "gówno prawda".

1. Jezus nie urodził się 25 grudnia.
2. Horus nigdy nie chodził po wodzie.
3. Horus nigdy nie "wskrzeszał zmarłych".
4. Horus nie zrodził się z dziewicy. Został poczęty przez Izydę i Ozyrysa. Ozyrysa zabił Set i porąbał jego ciało na kawałki. Interes wrzucił do nilu i tam zeżarł go krokodyl. Izyda zebrała Ozziego do kupy i doprawiła mu złotego członka i tak Ozyrys został pierwszą egipską mumią. W akcie mumii, złotego członka i Izydy został poczęty Horus. Widzę tu niezły zestaw ciekawych zabawek, ale dziewicy nie ma.

Jeśli zaś chodzi o samo chrześcijaństwo, to polecam poczytać sobie efekty prawdziwych prac naukowych nad biblią i historią chrześcijan. Dzisiejsi chrześcijanie nie są żadnymi chrześcijanami. Prawdziwi wymarli przed 200 rokiem n.e. Ci, którzy wyznają chrześcijaństwo dzisiaj powinni się nazywać paulianie, bo tak naprawdę wyznają koncepcję Pawła z Tarsu. Prawdziwy spadkobierca nauk Jezusa, czyli jego brat Jakub, odpadł w wyścigu zbrojeń.

Pozdrawiam,
Sid

Kawagawa

2012-09-07, 09:11
1) Chrześcijaństwo to po pierwsze pewne wartości. Nie rozumiem co złego widzicie w propagowaniu idei typu "nie kradnij", "nie zabijaj" itd.
2) Chrześcijaństwo to również jakaś próba zrozumienia istoty świata który nas otacza. Nie rozumiem czemu na siłę walczycie z religijną formą tłumaczenia świata, będącą jakąś formą filozofii, a nie czepiacie się koncepcji zaczerpniętych z fizyki czy z chemii, jakieś teorie drgań i fal, które też przecież nie są idealne i idealnymi nigdy nie będą, bo jesteśmy tylko ludźmi. Wydaje mi się, że wkurza was nie sama koncepcja Boga ale styl w takim osoby religijne( nie tylko Chrześcijanie) narzucają innym swoje poglądy. Naszym problemem nie jest koncepcja Boga ale despotyzm osób religijnych. Ale jak chcecie możecie dalej pieklić się o różnego rodzaju postulaty religijne, wasza sprawa. Moim zdaniem marnujecie czas.
3) Jeżeli założymy, że natura powstała na drodze ewolucji, to musimy uznać, że słoń jest pewną formą biedronki. Jeżeli założymy natomiast, że natura nie miała prawa powstać poprzez proces ewolucji, no to słoń najwyraźniej jest plagiatem biedronki i jako taki jest tandetą, którą należałoby wybić.

Tak samo z religiami, ja nie widzę nic złego w tym że z siebie czerpią, np w warstwie symbolicznej, bo dla mnie nie jest to plagiat tylko ewolucja. Uważam że świat powstaje poprzez miks kreacjonistyczno- ewolucjonistyczny. I tak samo moim zdaniem powstają religie.

A WY siedzicie i się wykłócacie czy ten słoń to ma prawo bytu czy może nie ma, bo jest tandetną podróbką biedronki.

Nie kumam po co ;)

Nikczemny_Płód

2012-09-07, 10:01
Chrystus zdecydowanym krokiem wstąpił na wody jeziora Genezaret. Apostołowie, wciąż jeszcze z niedowierzaniem, obserwowali stopy Pana. Jezus szedł po wodzie! Nie zanurzał się ani na milimetr! Z oczyma wzniesionymi ku niebu, zdawał się nie pamiętać, gdzie się znajduje.
Krzyk wyrwał się z piersi apostołów. Za późno. Jezus nie zauważył skórki od banana. W czasie krótszym, niż można to sobie wyobrazić, poślizgnął się i roztrzaskał czaszkę o grzbiet fali.

Orgasmatron

2012-09-07, 10:06
Thor14 napisał/a:

A jeśli komuś nie chce się szukać to ja od razu daję linka do strony gdzie są po kolei obalone tezy z tego tekstu (jak ktoś już napisał to z pierwszej części filmy "Zeitgeist")
Najlepsze jest to, że jakbyście chcieli to samemu sprawdzić to fragment dotyczący religii w tym filmie, faktycznie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

http://antyzeitgeist.weebly.com/

Enjoy !



Przeczytałem już to kiedyś. Gównowarte pseudoargumenty ślepych i łatwowiernych ludzi.

bach

2012-09-07, 11:31
michji napisał/a:



Tylko potwierdzasz to co napisałem. Ciągle wytykacie, a pierwszy prosiłem o wasze źródło. Czekam dalej, bo co to ma być? Jednostronny atak ? Ja też chcę po was pojechać!



po co się spierać o źródła, skoro jest jedno dla obu stron konfliktu :roll: konflikt bierze się zaś stąd, że kościół nigdy nie szedł w parze z nauką, hamując jednocześnie jej rozwój

np. w 1992 r. Jan Paweł II przyznał, że potępienie Galileusza przez Kościół było błędem, cztery lata później została zrehabilitowana w Kościele teoria ewolucji, według Biblii świat ma tylko kilka tysięcy lat (ok 6), w 1859 r. bezlitośnie ośmieszany przez sfery kościelne angielski przyrodnik Karol Darwin stwierdził, iż siłą napędową ewolucji jest dobór naturalny, polegający m.in. na eliminowaniu osobników gorzej przystosowanych,
dzieło naszego rodaka Mikołaja Kopernika "O obrocie ciał niebieskich" zostało obłożone kościelną klątwą, która ciążyła na nim aż przez trzy stulecia, Giordano Bruno, który m.in. za propagowanie odkrycia Kopernika, spłonął żywcem na stosie na rynku miejskim w Rzymie w r. 1600, minęło od tego czasu ponad cztery stulecia aby kościół wyraził skruchę z powodu Bruna — i nie tylko

wiesiors4

2012-09-07, 12:47
d1abol napisał/a:

O k***a... teoria ewolucji nie istnieje, no juz wiekszej glupoty to ja w zyciu nie czytalem.
Pislem proste programy, ktore porownuja drzewa filogenetyczne przeroznych stworzen poprzez analize odpowiednich sekwencji aminokwasowych. I moge Cie zapewnic kolego, ze genetyka jest na takim poziomie, iz nie jest problemem stwierdzic z czego wywodzi sie czlowiek, mysz i inne chodzace po tym swiecie gowno. Moglbym wpie**olic Ciebie i Twoja rodzine pod ziemie na milion lat i gwarantuje ze po tym czasie bylbys zajebistym kretem. Adaptacja to tez k***a ewolucja, myslisz k***a ze eskimos po prostu wyszedl z gowna morsa?


Więc odpowiedz mi w takim razie jak powstało oko. Który organizm go wykształcił i dlaczego my przez ewolucję nie mamy nowych zmysłów?
I odpowiedz na pytanie dlaczego na siłę próbują nam wcisnąć teorię ewolucji. Dlaczego w podręcznikach nadal jest sfałszowana ilustracja, mimo że fałszerstwo zostało odkryte już dawno temu?
Ewolucja ma polegać na tym, że nowy gatunek powstaje przez mutację genetyczną. To teraz powiedz mi ile jest chorób genetycznych u ludzi, które zmieniają ludzi, dają mu coś nowego. Choroby genetyczne są przech*jowe i w większości z nich chory umiera szybko, lub jest jakoś upośledzony. Podaj mi teraz nazwę choroby genetycznej, która daje nową POZYTYWNĄ cechę u człowieka. Nie mówiąc o tym że większość chorych genetycznie jest bezpłodna.
I nie podawajcie tu mutacji bakterii i wirusów i uodparnianie ich na leki jako dowodu. Większość istot żywych ma znacznie bardziej skomplikowaną budowę niż kilkanaście komórek na krzyż.
Aha no i jeśli przystosowanie Eskimosów do życia w zimnie podajesz mi jako przykład, to odpowiedz mi na pytanie. Bierzemy grupę ludzi, izolujemy ją i rozmnażamy, przy czym każdemu osobnikowi amputujemy lewą rękę. Po jakim czasie zaczną się rodzić dzieci bez lewej ręki?

Orgasmatron napisał/a:

Przeczytałem już to kiedyś. Gównowarte pseudoargumenty ślepych i łatwowiernych ludzi.


Chcesz po prostu na siłę wierzyć w to gówno. W takim razie sam sprawdź po kolei cechy poszczególnych bogów i porównaj je do siebie.

bach

2012-09-07, 13:09
wiesiors4 napisał/a:

Więc odpowiedz mi w takim razie jak powstało oko. Który organizm go wykształcił i dlaczego my przez ewolucję nie mamy nowych zmysłów?



oko nie zostało wykształcone u wszystkich organizmów żywych i np. u parzydełkowców występują jedynie narządy światłoczułe (fotoreceptory), co do samej ewolucji, to nie jest to proces nagły, a obecni ludzie wyewoluowali ok. 190 tysięcy lat temu, nie 6 jak podaje biblia, co więcej homo sapiens dzielili planetę z homo neanderthalensis, który przestał żyć na ziemi jakieś 28 tyś lat temu, a pojawili się jakieś 10 tyś lat przed człowiekiem współczesnym, odkrycia m.in. w Iranie, dowodzą, że to homo sapiens dokonali eksterminacji człowieka neandertalskiego, badania genomu obydwu, dowodzą również, że oba gatunki nie mogły się krzyżować, jednak wyewoluowały od wspólnego przodka

wiesiors4

2012-09-07, 13:28
Czekam na odpowiedź na resztę pytań. Naprawdę uważasz, że tak zaawansowany narząd (i zmysł) jak oko powstał sam?

bach

2012-09-07, 14:09
wiesiors4 napisał/a:

Naprawdę uważasz, że tak zaawansowany narząd (i zmysł) jak oko powstał sam?



oczywiście, że tak, powstał z potrzeby istnienia i rozwoju życia, udowodnione jest, że żywe stworzenie wyposażone w sprawne oczy, poddane izolacji od światła, w ciągu kilku pokoleń uwsteczni narząd wzroku na korzyść innych, niezbędnych do dalszego istnienia zmysłów, zauważ, że każdy organizm przystosowuje się do warunków, w jakich przychodzi mu żyć, jak np. kret, którego uwstecznione oczy mają średnicę milimetra i prawdopodobnie nie reagują na światło

wiesiors4 napisał/a:

Ewolucja ma polegać na tym, że nowy gatunek powstaje przez mutację genetyczną.



ewolucja to nie mutacja, tylko rozwój polegający na przystosowaniu i optymalizowaniu, każda forma życia dąży do wzrostu i rozkwitu (chyba poza człowiekiem :roll: ), jak pisałem wyżej, ewolucja nie jest procesem nagłym, piszesz o mutacji wirusów, która, de facto nie jest mutacją, lecz ewolucją, ponieważ tak czas, jak i przestrzeń jest pojęciem względnym (abstrakcyjnym)
wyobraź sobie jednocześnie, że powstałeś z pojedynczego jaja i pojedynczego plemnika, że to te niepozorne twory zapoczątkowały podział komórki i swobodny przepływ energii wewnątrz

wiesiors4 napisał/a:

Bierzemy grupę ludzi, izolujemy ją i rozmnażamy, przy czym każdemu osobnikowi amputujemy lewą rękę. Po jakim czasie zaczną się rodzić dzieci bez lewej ręki?



odejmij sobie ku*asa i rozmnażaj się palcem 8-)

wiesiors4 napisał/a:

I odpowiedz na pytanie dlaczego na siłę próbują nam wcisnąć teorię ewolucji. Dlaczego w podręcznikach nadal jest sfałszowana ilustracja, mimo że fałszerstwo zostało odkryte już dawno temu?



na to pytanie, powinieneś sam poszukać odpowiedzi w historii szkolnictwa i nauczana, tak w europie, jak na świecie, będziesz wówczas mógł wysunąć odpowiednie wnioski 8-)

wiesiors4

2012-09-07, 14:31
bach napisał/a:

oczywiście, że tak, powstał z potrzeby istnienia i rozwoju życia, udowodnione jest, że żywe stworzenie wyposażone w sprawne oczy, poddane izolacji od światła, w ciągu kilku pokoleń uwsteczni narząd wzroku na korzyść innych, niezbędnych do dalszego istnienia zmysłów, zauważ, że każdy organizm przystosowuje się do warunków, w jakich przychodzi mu żyć, jak np. kret, którego uwstecznione oczy mają średnicę milimetra i prawdopodobnie nie reagują na światło


Ewolucja nie myśli, ewolucja to proces. Proste organizmy też nie myślały: "potrzebne oko więc je sobie stworzę". Weźmy najprostsze oko, które jest tylko fotoreceptorem. Żeby istniał zmysł, musi być narząd, nerwy łączące narząd z mózgiem i odpowiedni obszar w mózgu, czyż nie tak? No i jak sobie wyobrażasz, że przez setki (tysiące) lat jakimś prymitywnym organizmom z pokolenia na pokolenie wydłużały się nerwy łączące mózg i narząd, aż w końcu połączyły je ze sobą?
Niewidomi też mają lepiej wykształcone zmysły. Ale to nie ewolucja.
Jak będziesz chodził boso to skóra na podeszwach zrobi się twardsza. To też nie ewolucja.
Aha i skoro oko powstało z potrzeby rozwoju, to kiedy ludzie mieszkający na terenach gdzie od lat toczą się konflikty zaczną rodzić się ze skórą odporną na pociski? Wiem, to głupi i trywialny przykład sprowadzony do poziomu absurdu :roll:

bach napisał/a:

ewolucja to nie mutacja, tylko rozwój polegający na przystosowaniu i optymalizowaniu, każda forma życia dąży do wzrostu i rozkwitu (chyba poza człowiekiem :roll: ), jak pisałem wyżej, ewolucja nie jest procesem nagłym, piszesz o mutacji wirusów, która, de facto nie jest mutacją, lecz ewolucją, ponieważ tak czas, jak i przestrzeń jest pojęciem względnym (abstrakcyjnym)
wyobraź sobie jednocześnie, że powstałeś z pojedynczego jaja i pojedynczego plemnika, że to te niepozorne twory zapoczątkowały podział komórki i swobodny przepływ energii wewnątrz


No jak ewolucja to nie mutacja? Z tego co mi powiedzieli na biologii, to ewolucja składa się z 2 procesów: 1 to właśnie mutowanie organizmów. Rodzi się nowy organizm, ma jakąś super cechę (np dłuższe pazury), która pozwala mu na przykład złowić więcej żarcia. Inne słabiej wykształcone zwierzęta giną, bo nie mają co jest skoro tamten im wyżera :D najsłabsi giną. I to jest właśnie ten 2 element ewolucji - dobór naturalny.
A ja ROZWINĄŁEM się z jaja i plemnika, a nie EWOLUOWAŁEM z jaja i plemnika ;)

bach napisał/a:

odejmij sobie ku*asa i rozmnażaj się palcem 8-)


Heh niemożność odpowiedzenia na proste pytanie kazała Ci odwrócić uwagę pisząc jakąś bzdurę? :roll: po prostu nie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie.

bach napisał/a:

na to pytanie, powinieneś sam poszukać odpowiedzi w historii szkolnictwa i nauczana, tak w europie, jak na świecie, będziesz wówczas mógł wysunąć odpowiednie wnioski 8-)


Ja akurat znam odpowiedź na to pytanie (indoktrynacja), raczej pytanie było retoryczne.

bach

2012-09-07, 14:38
wiesiors4 napisał/a:

Heh niemożność odpowiedzenia na proste pytanie kazała Ci odwrócić uwagę pisząc jakąś bzdurę? po prostu nie potrafisz odpowiedzieć na to pytanie.



nie rozumiesz, że na głupie pytania są głupie odpowiedzi, sam sobie odpowiedz, w jaki sposób miał byś ludzi izolować i prowadzić na nich eksperyment trwający setki, a może tysiące lat, a przykład ewolucji Tobie podałem, widocznie nie zauważyłeś

Cytat:

Ja akurat znam odpowiedź na to pytanie (indoktrynacja), raczej pytanie było retoryczne.



powinieneś zatem wiedzieć, że od wielu pokoleń nasz rozwój i myślenie jest kierowane i ograniczane

wiesiors4

2012-09-07, 15:03
bach napisał/a:

nie rozumiesz, że na głupie pytania są głupie odpowiedzi, sam sobie odpowiedz, w jaki sposób miał byś ludzi izolować i prowadzić na nich eksperyment trwający setki, a może tysiące lat, a przykład ewolucji Tobie podałem, widocznie nie zauważyłeś


Ten eksperyment niekoniecznie musiałby być prowadzony na ludziach. Równie dobrze można by ucinać szczurom ogony.

bach

2012-09-07, 15:42
wiesiors4, ale taki eksperyment ewolucyjny jest od 23 lat prowadzony na bakterii Escherichia Coli, a liczba pokoleń bakterii osiągnęła w 2010 roku próg 50 000 (odpowiednik z grubsza biorąc około 1 250 000 lat ewolucji naczelnych), obserwacje możesz odnaleźć w opracowaniach ;-)