Ze słupa ogłoszeniowego przy ul. Ogrodowej wyciągnęli łódzcy strażacy około 30-letniego mężczyznę
- Facet wyglądał strasznie. Był zarośnięty, brudny i miał zranioną głowę - opowiada Jakub Linkowski, świadek zdarzenia, który pracuje w pobliskiej firmie. - Jak można żyć w słupie ogłoszeniowym? - pytał.