Zdaniem prokuratora rejonowego w Gdyni Witolda Niesiołowskiego, dotychczas zgromadzone dowody wskazują, że to pseudokibice Ruchu Chorzów wszczęli awanturę. W poniedziałek podkreślał, że "na razie postępowanie idzie w kierunku pobicia, a nie udziału w bójce.
Ja pie**ole, kiedy przestaniecie z tym? Gdyby został pobity jakiś polak to gazeta gówniana i inne żydowskie media by nawet o tym nie wspomniały.