mówię do kumpla: Że chętnie bym ich wyj***ł. (tak, wiem nie zrobił bym tego, ale marzenia.. )
A ja dzisiaj, za pracę u ciapatego, 3,5 godziny wczoraj i 6 godzin dzisiaj, dostałem równowartość około 300zł. Podczas gdy mój szef w Polsce, w firmie MIDEX w Jaworznie, wydymał mnie na 500zł. Nie miałem niestety żadnego dowodu przeciwko tej k***ie i ta k***a dobrze o tym wiedziała, dlatego hajsu nie dostałem. Ale chodzi o sam fakt: Ciapaty w Anglii potraktował mnie, Polaka, lepiej niż mój rodak w mojej ojczyźnie. Rzygać mi się chce takimi j***nymi, cwaniackimi k***ami, którzy zwą się moimi rodakami...
Gdyby kiedykolwiek w Polsce doszło do rewolucji, to w pierwszej kolejności powinni zawisnąć sk***ysyni, którzy świadomie i premedytacją dymali swoich rodaków.
I jeszcze jedna, ogromna różnica - Ciapaty za ciapatym będzie stał murem, choćby nie wiem co. Angol za Angolem, szwab za szwabem, Czech za Czechem, Amerykanin za Amerykaninem, itd. Z kolei Polak Polaka wydyma jak tylko będzie taka możliwość.