Nie będę się witał bo mi się nie chce, więc przejdę do sedna sprawy. Chyba każdy kiedyś grał w kultowego Max Payne (jak nie grałeś to jesteś lamus i wstydź się).
Połączyłem motyw deszczu wykorzystując do tego "aplikację" Rainy Mood i OST'a z Max Payne - Main Theme i cofnąłem się do czasów gdy grałem w Maksia w ponure jesienno-zimowe dni (chyba przejdę go jeszcze raz).
Tutaj instrukcja dla ułomnych co robić.
1. Zgaś światło w pokoju(lub gdziekolwiek tam siedzisz).
2. Zasiądź wygodnie przed monitorem.
3. Najlepiej odczuwa się efekt ze słuchawkami, więc załóż je. (głośniki od biedy też mogą być)
5. Wejdź na stronę rainymood
http://www.rainymood.com/
7. Nie ma punktu czwartego.
8. Sprawdziłeś, szóstego też nie ma.
9. Włącz Main Theme
10. Zamknij oczy i relaksuj się przy wspaniałych dźwiękach, powracając do lat młodości.
Hmmm grałem w 3 i niestety nie ma tego klimatu. To samo myslę o GTA. Brakuje tego "czegoś". Nie wiem czego ale preszedłem 3 część maxa, grałem w GTA IV a na V zrobiłem preorder i po przejsciu został niesmak. Nie wiem czego, ale czegoś brakuje. W gta 3-SA i w max Payna 1 i 2 mogę grać codziennie a pozostałe części przeszedłem i to już nie było to. Po ukończeniu 3 włączyłem 2 część, przeszedłem na najtrudniejszym poziome (alternatywne zakończenie- Mona żyje) i zapomniałem o częśći 3. Słoneczna brazylia to nie ten Max Payne.
Max Payne 2 kupiony jakoś zaraz po premierze... moja pierwsza oryginalna gra... na PC bo na PEGASUSie miałem kilka chociaż w sumie ch*j go wie jak z tą "oryginalnością"
1 i 2 to świetny klimat a niestety 3 już "trochę" odstawała...
Jak zacząłem wszystko co kazałeś to akurat przygotowywałem sobie odżywki na siłownie
Fajne uczucie z tą muzą. Szkoda że gra się nie włącza na nowszych kartach AMD.
Jak zacząłem wszystko co kazałeś to akurat przygotowywałem sobie odżywki na siłownie
Fajne uczucie z tą muzą. Szkoda że gra się nie włącza na nowszych kartach AMD.
Pokombinuj to się włączy. (mi jakoś działa, więc Tobie też powinna)
A w Max Payne 3 ktoś grał? Zastanawiam się czy ma ten sam klimat poprzedniczek.
Nie można mówić że Max Payne 3 to zła produkcja. Moim zdaniem Rockstar odwalił kawał dobrej roboty, a trzeba przyznać że kontynuacje gier tworzone przez innych game-dev'ów na ogół wypadają miernie, przykładem może być Fallout 3, który w oczach wielu fanów poprzednich części wyszedł bardzo słabo.
Tutaj Rockstar załamał ten stereotyp. Klimat może nie dorównuje jedynce czy dwójce, ale przynajmniej mamy szanse pograć po raz kolejny w roli Max'a, który nadal jest taki sam, czyli zimny i żądny zemsty, mamy szanse po prostu pograć w dobrą produkcje. Gra nadal posiada to co mocno charakteryzowało poprzednie cześci, ale zostało to przedstawione w troche inny sposób, bardziej filmowy, mowa tutaj o przerywnikach komiksowych.
Powiem szczerze, że grało mi się naprawdę dobrze, brakowało mi jednak tego klimatu zimnego, zaśnieżonego Nowego Jorku, przyzwyczaiłem się do niego.
Bardzo jestem ciekaw jakby wygląd MP3 stworzony przez ojców tej serii, czyli Remedy. Biorąc pod uwagę ich doświadczenie i rozmaite pomysły, mogłoby wyjść coś o wiele lepszego, niestety widać dla nich lepszym interesem było sprzedać (?) swoją marke Rockstarowi. Szkoda, no ale cóż, nie ma co gdybać.