Kuba pokazuje gościom flagi państw i zadaje z nimi związane pytania, np.: Co oznaczają gwiazdki na fladze USA? Jak nazywa się znak, który znajduje się w centralnej części flagi Izraela?
Wk***ia mnie to, że w ch*j ludzi to takie pojeby. Rozumiem nie znać flagi tybetu. Ale argentyny k***a? Wk***ia mnie też cejrowski, bo upatruje we wszystkim satanizm i ewidentnie jest mentalnie moherem (pedzie do piachu, murzyny na madagaskar). Nie można powiedzieć, że jest głupi, bo lubie oglądać jego programy ma dużo do powiedzenia i uznaje to, że każdy może mieć własne poglądy, ale k***a niech sie tak nie opowiada z tym.
Pytanie brzmiało: "Jakie to są flagi? Jakich krajów?" Wk***ia mnie to, że nie ważne o co go zapytasz to zawsze zejdzie z tematu i zacznie pie**olić te swoje farmazony.
Toż i odpowiedział na pytanie, nieco ubarwniając odpowiedź faktami, by zadziałała u widza wyobraźnia... o odciskach na fiucie i płynie w chłodnicy nie opowiadał, więc farmazony to ty wypisujesz...
I k***a tego pokroju osobniki krzyczą hasła " Donald matole... " i chcą robić politykę w tym państwie.
Ubić k***a, utylizować, a przynajmniej zabrać prawa wyborcze. Dwa takie mośki idą do urny i mają więcej do powiedzenia niż jeden ogarnięty człowiek. Kula w łeb, no sorry k***a, bo ten kraj nie uwolni się od debilizmu. Ja pie**ole pomyśleć, że 70% społeczeństwa takiego sortu ludzi jest w tym państwie.
Jak ma k***a nie być końca świata, jak tyle debili na ziemi.
Szacun dla Cejrowskiego, od gościa może się uczyć każdy.
A jako tegoroczny maturzysta muszę przyznać, że w szczególności j. polski i "interpretacje" całej tej twórczości mam zamiar zapomnieć już pod koniec maja.
...kraj którego stolicą jest Mehico city?
eeee to ja nie wiem...no k***a jak można być takim tępakiem. I pomyśleć że takie przygłupy mają prawo wyborcze;/
Cejrowski to j***ny katol i oszołom. Kiedyś wypowiadał się, że Polska powinna być oficjalnie katolickim krajem i tak bardzo chciałby żyć w takim kraju. No bo przecież jego zdaniem drogą demokracji należy formalnie zatwierdzić dominującą religię. ch*j z tym, że mnóstwo obywateli ma w dupie katolicyzm lub jakąkolwiek inną religię.