18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Marki

Spedi • 2012-08-02, 18:30
Dość tęga niemiecka pani domu robi poranną gimnastykę w łazience. Zrobiła szpagat i się przyssała do kafelków. Probuje się oderwać i nie może. Mąż przyszedł i również nie oderwał jej od płytek. Wezwali więc kafelkarza, który układał owe płytki. Ten po namyśle powiedział:
- Może by rozbić te kafelki?
- Panie, one kosztują 30 marek...
Nagle kafelkarz zaczyna obmacywać żonę.
- Panie, co pan się przy mnie do mojej żony dobiera?
- To służbowo! Jak się postaram, to zwilgotnieje i będzie ją można przesunąć do kuchni, a tam są płytki po 12 marek...

ojciec_demotywator

2012-08-03, 16:37
Kawał znany już od dawna, ale piwo za jazdę po Niemcach

dymion

2012-08-04, 22:23
bezimienny90 napisał/a:

No, świeży i oryginalny kawał w obliczu dzisiejszych sucharków. Nie piję, ale browara chętnie postawię ;)


świeży jak ta niemka.