nikt z klitschkiem nie wyprowadzał dużej ilości ciosów bo jego styl boksowania, który narzuca przeciwnikom już na starcie, na to nie pozwala.
Dla Wacha należą się wielkie brawa i szacunek za tą walkę mimo że przegrał. Sam w wywiadzie po walce mówił że pewnie będzie żałował tego że dostawał ciosy na mordę a sam uderzył pare razy

@nap limak
ch*ja sie znasz na boksie

Japie**ole, koleś zlamił max, dostarczył rozrywki sylwestrowi wyłapując przez pełne 12 rund ostry wpie**ol, a wy się jaracie jaką ma mocną krzywą mordę... h*j z tego jeżeli boksuje jak c**a. Następny bokser przyniósł nam wstyd, i kolejny raz wszyscy się jarają jaki to wytrzymały facet ^^


Od razu powalce, kiedy Witalij zobaczył jaką p*zdą jest Wach, posypały się propozycje do obozu Wacha żeby ustawić walke z Witalijem ^^ Szybki hajs.

Nie dość, że sędzie nazywał się Cotton, to jeszcze na koniec był mokry jakby się spocił zapie**alając na polu bawełny.

Widzę taktyka walki a'la Rocky Balboa

Napiszę tak: wielki szacun dla Wacha. Dostał 200 razy (sam trafił 3 razy w głowę Kliczki podczas całej "walki") żelaznym młotem - średnio kilkanaście młotków/1 rundę - między oczy i ustał do końca walki! Mistrzostwo świata. Jedno ale: to była walka bokserska, a nie cyrk pt. "Ile może wytrzymać człowiek?". Wach o boksie nie ma zielonego pojęcia. Wyglądał jakby go godzinę przed walką z tartaku wyrwali, bo nikt z Kliczką nie chciał walczyć - taki Wach był drewniany i surowy. Nie wiem, z kim on dotąd walczył i skąd ten rekord, ale wczoraj to był śmiech i kpina, a nie walka o pasy. Najlepszą robotę zrobili niemieccy promotorzy i marketingowcy. Ściągnęli chyba najtańszy i będący najwyżej w (rankingu worków) IBO, WBO itp. worek treningowy, dali mu przed walką hełm i miecz i zrobili z rodowitego Krakowianina... VIKINGA Może to i dobrze, że był wikingiem a nie np. "dumą Polski", bo mielibyśmy większy wstyd na świecie. A tak co najmniej połowa, hali czy też amerykańskich kibiców naprawdę myślała, że Kliczko będzie musiał tłuc się z jakimś wikingiem z dalekiej północy. Pokazał się na ringu John Rambo i zaczęło się 12-rundowe młócenie betonu. Z takiego kiczu zrobić show i to sprzedać ludziom płacącym za bilety i ppv: NIEWIARYGODNE ale możliwe.

Zapewne Adamka broniłeś po walce z Kliczkiem mimo, że dostał wpie**ol jak dziecko. A tak poza tym ryj Wladymira mówi coś innego w kwestii ilości trafień Wacha.

A potem parkinsony albo inne alzheimery na stare lata
Spójrzcie na Gołote, chłop już ledwo mówi a przecież stosunkowo młody jeszcze jest.

Napiszę tak: wielki szacun dla Wacha. Dostał 200 razy (sam trafił 3 razy w głowę Kliczki podczas całej "walki") żelaznym młotem - średnio kilkanaście młotków/1 rundę - między oczy i ustał do końca walki! Mistrzostwo świata. Jedno ale: to była walka bokserska, a nie cyrk pt. "Ile może wytrzymać człowiek?". Wach o boksie nie ma zielonego pojęcia. Wyglądał jakby go godzinę przed walką z tartaku wyrwali, bo nikt z Kliczką nie chciał walczyć - taki Wach był drewniany i surowy. Nie wiem, z kim on dotąd walczył i skąd ten rekord, ale wczoraj to był śmiech i kpina, a nie walka o pasy. Najlepszą robotę zrobili niemieccy promotorzy i marketingowcy. Ściągnęli chyba najtańszy i będący najwyżej w (rankingu worków) IBO, WBO itp. worek treningowy, dali mu przed walką hełm i miecz i zrobili z rodowitego Krakowianina... VIKINGA Może to i dobrze, że był wikingiem a nie np. "dumą Polski", bo mielibyśmy większy wstyd na świecie. A tak co najmniej połowa, hali czy też amerykańskich kibiców naprawdę myślała, że Kliczko będzie musiał tłuc się z jakimś wikingiem z dalekiej północy. Pokazał się na ringu John Rambo i zaczęło się 12-rundowe młócenie betonu. Z takiego kiczu zrobić show i to sprzedać ludziom płacącym za bilety i ppv: NIEWIARYGODNE ale możliwe.

masz rację... człowiek dążący całe życie by stanąć na ringu o pas... nie zna się na boksie... tak samo jak jego poprzednicy którzy praktycznie nic wspólnego prócz ćwiczenia całe życie nie mają z boksem... przecież przegrać w walce o mistrzostwo świata jest śmieszne i wach to beton który nie umie bić ....

hmmm masz rację... tylko w tym co napisałeś jest jeden mały błąd...

TY I TWOJE ŻYCIE KTÓRE JEST Błędem... jeżeli napisałeś to jako trollowanie ludzi to ci się udało... natomiast jeżeli pisałeś serio o tym wstydzie i wgle to brawo dla ciebie... właśnie tacy ludzie jak ty są zakałą tego narodu a nie jak sądzicie niedoszli mistrzowie....

W tym sporcie nie chodzi o to żeby "USTAĆ" do końca...
Walka - słaba.

Napiszę tak: wielki szacun dla Wacha. Dostał 200 razy (sam trafił 3 razy w głowę Kliczki podczas całej "walki") żelaznym młotem - średnio kilkanaście młotków/1 rundę - między oczy i ustał do końca walki! Mistrzostwo świata. Jedno ale: to była walka bokserska, a nie cyrk pt. "Ile może wytrzymać człowiek?". Wach o boksie nie ma zielonego pojęcia. Wyglądał jakby go godzinę przed walką z tartaku wyrwali, bo nikt z Kliczką nie chciał walczyć - taki Wach był drewniany i surowy. Nie wiem, z kim on dotąd walczył i skąd ten rekord, ale wczoraj to był śmiech i kpina, a nie walka o pasy. Najlepszą robotę zrobili niemieccy promotorzy i marketingowcy. Ściągnęli chyba najtańszy i będący najwyżej w (rankingu worków) IBO, WBO itp. worek treningowy, dali mu przed walką hełm i miecz i zrobili z rodowitego Krakowianina... VIKINGA Może to i dobrze, że był wikingiem a nie np. "dumą Polski", bo mielibyśmy większy wstyd na świecie. A tak co najmniej połowa, hali czy też amerykańskich kibiców naprawdę myślała, że Kliczko będzie musiał tłuc się z jakimś wikingiem z dalekiej północy. Pokazał się na ringu John Rambo i zaczęło się 12-rundowe młócenie betonu. Z takiego kiczu zrobić show i to sprzedać ludziom płacącym za bilety i ppv: NIEWIARYGODNE ale możliwe.

~Nap Limak mam nadzieję, że to twój autorski post, a nie tylko polowanie na najlepszy komentarz ?

Kibicowałem Władkowi Kliczce bo razem z bratem są prawdziwymi mistrzami. a tu wyszedł jakiś wiking o którym pierwszy raz wszyscy usłyszeli miesiac wcześniej głownie dlatego ze ma być przeciwnikiem wielkiego Ukraińca.

Wk***iał mnie ten Wach. Począwszy od tych wieśniackich napinek przed walką , po wieśniacko podciągnięte spodenki po same pachy.
Kliczko wyglądał jak bokser ten jak parodysta, ch*j że wytrzymał 12 rund, chyba dlatego ze Kliczko jakos specjalnie go nie chciał zamordować. całą walkę robił za worek i żałowałem że go Kliczko nie zdjął jednym sążnym ciosem

k***a tylu tu ekspertów od budowy reaktorow,zamachow,podrozy w czasie,archeologi,polityki,smolenska,mechaniki,osob z tytulem doktora i ch*j wie jeszcze czym,a zaden k***a nie napisal ze nazwisko Kliczko sie nie odmienia