18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Malowanie na kodach

Pit89 • 2012-03-12, 02:28
Malowanie nożykiem od 2;00

MrsPuchatek666

2012-03-12, 22:23




Ktoś tutaj napisał o twórczości Picassa... Prawdę powiedziawszy bardziej mi się podobają te drzewka niż to.

Pit89

2012-03-12, 22:59
MrsPuchatek666, zgadzam się, podobnie znajomi w zerówce rysowali kredkami, 2 skończyło w więzienu, 3 jest rolnikami, jedna koleżanka jest dz**ką w niemczech, reszta wiąże koniec z końcem... No ale PiKaSSo to PiKaSSo 8-) , sprawiedliwośc k***a!

rav1337

2012-03-12, 23:20
artysta? czy juz maszyna

Matuch90

2012-03-12, 23:25
To jest wszystko psychologia. Ktoś coś powie, inny powtórzy, później jeszcze kilku potwierdzi i tak się wkręci każdemu w banię, że ktoś był wielkim malarzem bla bla bla... bo potrafił jebnąć pędzlem plamę, a kilku nawiedzonych idiotów wmówiło reszcie, że to sztuka.

Sergi

2012-03-12, 23:31
W tamtym roku byłem we Francji i widziałem typa, który też tworzył podobne dzieła tylko, że sprayem. Nagrałem go i jeśli znajdę filmik to postaram się go dodać.

MrTarryLimbert

2012-03-12, 23:40
Czemu tacy artyści pracują na ulicy. A w dzisiejszych czasach za sztukę uznaje się kawałek srajtachy uwalanej w gównie?

shaqqy

2012-03-13, 00:07
Picasso perfekcyjnie opanował realizm :D ? Z której strony? Po za tym nawet jeśli byłby w tym naprawdę dobry nie oznacza to, że te śmieszne abstrakcyjne szlaczki które potem malował były czymś genialnym i należy je postrzegać jako dzieło sztuki. Nie wszystko co jest nowe jest dobre i nie rozumem tych udawanych zachwytów nad tą pseudo sztuką. O takich sytuacjach pisał Gombrowicz (jak zachwyca skoro nie zachwyca?). Zresztą dla mnie i tak największym "mistrzostwem" jest czarny kwadrat na białym tle.

Ktoś tu wspomniał o psychologii i miał 100% rację. Problem z tzw "koneserami sztuki" polega na tym, że gdy wmówi im się, że dane dzieło zrobił ktoś znany i lubiany to od razu jest postrzegane w kategoriach arcy. Dotyczy to nie tylko obrazów, ale też filmów etc. Prawda jest taka, że gdybym ja namalował identyczny obrazek jak Picasso powiedzieli by, że to nic nie warte gówno, ale wystarczy wmówić im, że to zaginione dzieło znanego malarza by jego wartość oczywiście masakrycznie wzrosła. Ciekawe byłoby przeprowadzenie takiego eksperymentu na "koneserach" a potem ich bezcenna mina po wyjawieniu, że to tylko dzieło mietka z pod monopolowego :)

verrnume

2012-03-13, 00:58
shaqqy napisał/a:

Picasso perfekcyjnie opanował realizm :D ? Z której strony? Po za tym nawet jeśli byłby w tym naprawdę dobry nie oznacza to, że te śmieszne abstrakcyjne szlaczki które potem malował były czymś genialnym i należy je postrzegać jako dzieło sztuki. Nie wszystko co jest nowe jest dobre i nie rozumem tych udawanych zachwytów nad tą pseudo sztuką. O takich sytuacjach pisał Gombrowicz (jak zachwyca skoro nie zachwyca?). Zresztą dla mnie i tak największym "mistrzostwem" jest czarny kwadrat na białym tle.

Ktoś tu wspomniał o psychologii i miał 100% rację. Problem z tzw "koneserami sztuki" polega na tym, że gdy wmówi im się, że dane dzieło zrobił ktoś znany i lubiany to od razu jest postrzegane w kategoriach arcy. Dotyczy to nie tylko obrazów, ale też filmów etc. Prawda jest taka, że gdybym ja namalował identyczny obrazek jak Picasso powiedzieli by, że to nic nie warte gówno, ale wystarczy wmówić im, że to zaginione dzieło znanego malarza by jego wartość oczywiście masakrycznie wzrosła. Ciekawe byłoby przeprowadzenie takiego eksperymentu na "koneserach" a potem ich bezcenna mina po wyjawieniu, że to tylko dzieło mietka z pod monopolowego :)



zeby moc wypowiadac sie na jakis temat nie uchodzac za kretyna ( oczywiscie poza oczami sobie rownych ) trzeba conieco na ten temat wiedziec.

co do opanowania realizmu przez P.P. najpierw poszukaj sobie troszke, a pozniej sie wypowiadaj, bo jakze latwo jest byc internetowym leniwym medrcem, ktory mysli ze pozjadal rozumy, i ze wizja innych na pewno nie jest bardziej rozwinieta poza jego wlasna.

Otoz moze sobie kiedys uswiadomisz ze sa osoby ktore w pewnych dziedzinach poglebily swoja wiedze nieco bardziej od ciebie ( nie mowie tutaj o sobie) i twoja ocena brzmi jak wypowiadanie sie pieciolatka na temat naprawy silnika samochodowego, juz nie mowiac o budowaniu elektrowni atomowej. Tak wiec to nie dlatego ze ty , nie widzisz sensu , lub nie rozumiesz, ze cos nie jest prawda. To nie znaczy ze jesli nie widzisz co jest za lasem, lub gorka, ze tam nic nie ma. Pomysl: tak jak dla kazdego z nas czasami ktos jest "prostakiem" tak i my jestesmy nim na pewno dla kogos innego.

Jedynie zeby ci przytoczyc anegdote z zycia PP, jego ojciec uczyl rysunku i kiedy zobaczyl jak dobrze 10 letni Pablo rysuje zaprzestal sam rysowac. A teraz sie zastanow czy ktos co opanowal perfekcyjnie rysowanie realistyczne nie ma prawa na szukanie innej ekspresji niz ta polegajaca na "fotograficznym przedstawianiu rzeczywistosci"? Jaki ma sens przedstawiac otaczajacy nas swiat za pomoca techniki takiej jak malarstwo czy rysunek, jesli do dyspozycji mamy fotografie?

Zastanowiles sie np nad faktem ze nawet klasyczna fotografia czy kinematografia są oszukane gdyż do utworzenia obrazu uzywaja tylko jednego oka , kiedy człowiek ma ich dwa, itd itd.

Czy kiedy kolwiek zastanowiles sie w jaki sposob ( technicznie) widzisz swiat , dlaczego to samo miejsce, ten sam element moze byc spostrzegany w rozny sposob.

czy zastanowiles sie ze dwie osoby moga roznie widziec ten sam kolor, ten sam przedmiot ze wzgledu na roznice w budowie galki ocznej, interpretacji sygnalu nerwowego przez mozg itd itd.

A teraz pomysl ze jesli kazdy z nas widzi rozne rzeczy, w bardzo rozny sposob to czy ta prawdziwa rzeczywistosc ktorej nikt z nas tak naprawde nie zna, nie jest blizsza pewnej abstrakcji niz umownemu obrazowi o jakim wszyscy nawzajem mowimy?

Pilot_Tupolewa

2012-03-13, 01:08
MrTarryLimbert napisał/a:

Czemu tacy artyści pracują na ulicy. A w dzisiejszych czasach za sztukę uznaje się kawałek srajtachy uwalanej w gównie?


A czemu wykształceni i inteligentni ludzie, którzy mogliby zrobić bardzo wiele dla naszego kraju pracują za najniższą krajową, żeby jakoś utrzymać rodzinę? A banda kretynów podpisuje papierki i zasrywa nam życie!
Bo tak już jest na tym świecie, że jak się ktoś nie potrafi sprzedać, to musi otrzymać pomocną dłoń. Sam talent nie wystarcza. Niestety.

@Phallucifer nie wiem komu bardziej współczuć. Twoim starym, czy Twoim potomkom?

Pit89

2012-03-13, 03:46
Widze same cwaniaki, to mam propozycje, kup plakatówke, weź scyzoryk, kobiete, ewentualnie chłopaka i pokaż że rozbisz to lepiej! nagraj , wgraj, pokaż i później sie wymandrzaj... bo takie pie**olenie to sam LEONARDO By osisiał:)grzeczne pozdro

veno

2012-03-13, 08:24
verrnume napisał/a:

nie wiem czy mam smiac sie czy plakac, jak czytam wypowiedzi "to prawdziwy talent, to sztuka, och jak pieknie"

czy ludzie juz wogole maja siano zamiast mozgu? jaka sztuka, jaki talent? jesli juz to najwyzej troche techniki.

a tu kilka wskazowek do refleksji jesli was stac na nia :

- czemu facet na kazdym rysunku ma te same elementy? drzewko, jeziorko i domek? czy widzial ktos zeby taki uliczny malarz ( jest tez wersja punkowa goscia z farba w spray'u ktory maluje kosmiczne pejzaze) narysowac nagle cos innego, podchodzisz i prosisz np o ...slonia, zamek krolewski, malego ksiecia, cos innego ot tak na zamowienie?

Ale coz niektorzy lubia wyglaszac ze sztuka jest na ulicy bo latwiej sciagnac cos do wlasnego poziomu niz samemu sie wznieść na wyżyny. ( i prosze mi nie przywolywac roznych Banksy'ch ktorzy byli dobrzy dlatego ze ruszyli dupska aby rozwijac wlasna refleksje, a nie dlatego ze bazgrali na ulicy)




lobominator

2012-03-13, 12:06
Ja pie**olę. Patrzę i oczom nie wierzę.
Wszystkie te piwa postawione tutaj na Sadisticu powinno się wysłać pocztą do tego kozaka. Artysta, po prostu artysta i to przekozacki.

QML

2012-03-13, 14:36
k***a, no nie! j***ni hejterzy muszą jechać nawet po kimś dla kogoś prawdopodobnie malowanie to jedyna odskocznia od szarej rzeczywistości. Jeżeli w ten sposób zarabia na życie to mając okazję sam kupiłbym jego obraz. A wy GIMUSY jebcie się na ryj. Tyle.

Azar

2012-03-13, 17:17
Powiem krótko, kupiłbym z chęcią, bo po prostu wygląda estetycznie, ładnie i tyle.
Ale nigdy nie nazwałbym tego sztuką, to zwykłe rzemiosło.

makasa20

2012-03-13, 17:57
jarekddz napisał/a:

to jest sztuka, a nie jakieś­ pie**olone bohamazy Picasso czy inne śmiecie




O ile byś sie troche zainteresował Picasso, nie tylko malował. Lecz był wielkim konstruktorem, wynalazcą wielu innych rzeczy swojej epoki.
Picasso nie malował "bohomazów" tylko inscenizacje i portrety. Więc nie widziałem ani jednego bohomazu?

Że gejem był pewnie też nie wiesz ?
Ale ch*j co ja bede tłumaczyć gimbazie. Mógł się uczyć w szkole. A nie pić piwo w parku.