@up: za "dostałę" tutaj pewnie też dostaniesz...
W Łodzi było fajnie do momentu aż dorosłem i zacząłem pracować. Teraz to taka czarna dziura za blisko Warszawy gdzie wszystko popada w ruinę. Takie małe, polskie Detroit.
ehh dzbany. Łódź naprawdę się rozkręciła, za Zdanowskiej widać bardzo dużo inwestycji. Macie stary obraz robotniczej Łodzi, teraz naprawdę jest przyjemnie.
super dowcip dla debili. W Łodzi jest więcej zabytków niż w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku razem wziętych. Równać się może co najwyżej Kraków, ale oczywiście jest w tyle. Ale w sumie po co ja to pisze, autor jest pewnie łysym cwaniaczkiem, którego zakres sformułowań waha się pomiędzy sędzia ch*j, a r*chałbym.