no bo przecież ilu znacie głuchoniemych?
Beka z gluchoniemych po calosci ;D Nie mam nic do nich, po prostu niezle murzyn zagral. A o samym Mandeli mozna wiele powiedziec, ale nic dobrego.
Niesłyszący od urodzenia nie myśli w żadnym języku z prostego powodu żadnego w życiu nie słyszał.
Myśli za to obrazowo, chyba nazywa się to myślo-kształty.