Ale serio, zróbcie jakiś zbiorczy czy coś, albo po prostu w komentarzach dawaj następne. Piwa i tak dostaniesz, nie martw się.

W dupie mam te Twoje piwa, robię to dla przyjemności.. no może i z nadziei, że ktoś otworzy podobny portal i będzie sobie żył taki byt w internecie, niczym Statua Wolności w NY.
A co do dalszego wrzucania, to będę wrzucał kiedy mi się zechce. A jak ktoś z moderacji wjebie to w jakiś zbiorczy, czy w inne podporządkowane gówienko, to koniec z tym materiałem.
Artykułów spodziewajcie się 1-2 razy w tygodniu.

Długo zastanawiałem się czy coś napisać... Ktoś tu pisze o kulturze używając zamiast przecinków i kropek samych wulgaryzmów. Sporo prawdy jest w słowach przedmówców o zachowaniu starszych ludzi , ale gimbusy też będziecie starzy=jeżeli dożyjecie tego wieku, skupcie się więc na chwilę, wytężcie szare komórki niszczone podłym piwem i pomyślcie: jak już nikt nie będzie was traktował poważnie, jak będzie wam ledwo starczało na chleb, jak będą was bolały wszystkie członki , a ten najważniejszy już nie będzie chciał się podnieść, skóra będzie zwisać płatami, dzieci i wnuki nawet na imieniny nie zadzwonią, obetną emeryturę odbiorą rentę, w urzędzie i u lekarza omiotą was wzrokiem i oleją. Będziecie liczyli dni do śmierci, zazdrościli młodym ich zdrowia, miłości, urody etc.etc. To wtedy z uśmiechem i radością będziecie wymieniać serdeczności z przyszłymi gimbusami. Zachowanie staruszków wnerwia , ale uśmiechnij się masz więcej życia przed sobą i tym się CIESZ Olej to- uśmiechnij się do marudy -Czy wasi rodzice , dziadkowie są święci- też tacy są i też was tak "wk...." O czym ja piszę ?
Nie chcę piwa- Mam Was w " dupie"

Dużo starszych osób, gdy nie ma co odpowiedzieć, to zasłaniają się wiekiem, większość z nich kończyła szkoły zawodowe i nie mieli czegoś takiego jak internet, więc nie ma się co dziwić, iż nie wiedzą jak odpowiedzieć innym. Pamiętam jak rozmawiałem z dziadkiem wiele razy, gdy czegoś nie wiedział, to często zasłaniał się wiekiem, np: będziesz starszy, to zrozumiesz, czy okaż więcej kultury. A poza tym chyba każdego by denerwowało, gdyby osoba młodsza o kilkadziesiąt lat by zwracała wam uwagę, czy udowadniała, że się mylicie.

Długo zastanawiałem się czy coś napisać... Ktoś tu pisze o kulturze używając zamiast przecinków i kropek samych wulgaryzmów. Sporo prawdy jest w słowach przedmówców o zachowaniu starszych ludzi , ale gimbusy też będziecie starzy=jeżeli dożyjecie tego wieku, skupcie się więc na chwilę, wytężcie szare komórki niszczone podłym piwem i pomyślcie: jak już nikt nie będzie was traktował poważnie, jak będzie wam ledwo starczało na chleb, jak będą was bolały wszystkie członki , a ten najważniejszy już nie będzie chciał się podnieść, skóra będzie zwisać płatami, dzieci i wnuki nawet na imieniny nie zadzwonią, obetną emeryturę odbiorą rentę, w urzędzie i u lekarza omiotą was wzrokiem i oleją. Będziecie liczyli dni do śmierci, zazdrościli młodym ich zdrowia, miłości, urody etc.etc. To wtedy z uśmiechem i radością będziecie wymieniać serdeczności z przyszłymi gimbusami. Zachowanie staruszków wnerwia , ale uśmiechnij się masz więcej życia przed sobą i tym się CIESZ Olej to- uśmiechnij się do marudy -Czy wasi rodzice , dziadkowie są święci- też tacy są i też was tak "wk...." O czym ja piszę ?
Nie chcę piwa- Mam Was w " dupie"

Tak, tylko, że można nie być stetryczałym dziadem, można być fajnym staruszkiem. Miałem w liceum nauczyciela matematyki, facet koło siedemdziesiątki, życie dało mu nieźle po dupie ale też wiele fajnych chwil przeżył. Mistrz ciętej riposty i nieskończona kopalnia anegdotek. Zawsze w dobrym humorze, zawsze przepuszczał swoich uczniów w drzwiach, nie oczekiwał od nas niczego jeśli chodzi o kulturę. Sam mówił pierwszy "dzień dobry", nie wymagał żebyśmy stali kiedy wchodził do klasy, a jednak zawsze wszyscy stali i nikt nie usiadł zanim nam nie pozwolił. Ten człowiek, jeśli chodzi o naukę, zgotował nam piekło, zapewnił wiele nieprzespanych nocy, a mimo to większość byłych uczniów kłania mu się prawie w pas kiedy idzie ulicą. Nie raz przychodził do szkoły z bólem krzyża, głowy, czasem i chory, zostawał dla nas po godzinach na dodatkowych zajęciach, pomagał przygotować się do matury jak tylko umiał. Nie raz mówił, że chciałby być w naszym wieku, nie raz wspominał czasy młodości, ale zawsze zachowywał się wobec nas w porządku, powiedział nam kiedyś, że stara się być dla nas taki jak chciałby żeby kiedyś starzy ludzie byli dla niego. Ale co ja mogę wiedzieć, mam tylko dwójkę z przodu.

jeśli chodzi o anegdotki to mieliśmy taką babkę od historii, zapisywaliśmy z tyłu w zeszycie

up
oby było więcej takich dziadków
Aktualni starsi ludzie są przyzwyczajeni do tego abyś puścił ich w kolejce do lekarza, sklepie i żebyś ustąpił mu miejsce w jakimkolwiek środku komunikacji.Najbardziej irytuje mnie to że jak ustąpię starszemu człowiekowi miejsca to nawet nie podziękuje-ba,siądzie i po pierwszym przystanku wysiądzie.Zwrócicie uwagę ile dziadków i babci stoi przed blokiem i dyskutuje nawet godzinę.Oczywiście na to jest siła i czas.Jeśli chodzi o kolejki,to ludzie pracujący często wciskają gdzieś wolną godzinę do lekarza pomiędzy pracą.Z reguły np.do lekarza przychodzą rano i śpieszą się do pracy.A taka babcia do czego ma się niby śpieszyć?Do kościoła?Do pogawędek z innymi babciami?Do oglądania telewizji?Czy są to priorytetowe sprawy?No raczej że nie ale nauczeni są że trzeba ich zawsze z pełna kulturą wszędzie przepuszczać.

Kurde czemu jak czytam artykuły z tego portalu to jakbym k***a sam swoje przemyślenia słyszał? Przynajmniej te które są teraz na sadisticu. Gdzie można znaleźć te mądrości?

To i ja wcisnę swoje 3 grosze.

Wg mnie te hejty w komentarzach są poniżej pasa. Nie wiem gdzie wy spotykacie takich okrutnych i złych staruszków, ale wydaje mi się, że gdzieś po mszy przed kościołem albo na krakowskim przedmieściu pod krzyżem. Prawda jest taka, że mieliście w/w sytuacje zaledwie kilka razy w życiu, ale było wam tak wstyd, że zapamiętaliście to do dziś. Co do tego co się dzieje w przychodni, faktycznie, tam "mohery" się nie pie**olą . Ale jak jeździłem komunikacją miejską, nieraz spotkałem się z bardzo ciepłym słowem, jak ustąpiłem miejsca, zdarzyło się też kilka razy, że gdzieś mi pieniądze wypadły, a idąca za mną babcia podniosła i pomimo tego, że sama ma mało oddała i jeszcze miłego dnia życzyła. A kto z Was by oddał? Zastanówcie się najpierw nad tym co sami robicie, jacy jesteście dla innych, bo rozpie**ala mnie jak ktoś pisze:

Mam k***a dość tych starych dziadów, bo im się k***a należy...jak człowiek prawie ledwo żywy bo z gorączką to nie wpuszczą bo on był wcześniej i jest kolejka... co było dalej to już nie chce mi się pisać

Zawsze idzie się jakoś dogadać, jakbyś był ledwo żywy to na sam widok większość "starych dziadów" by Cię wpuściła.

tak właśnie jest kiedy ich kichy są wstrząsane spazmami oburzenia i nie mogą zdecydować czy chcą srać czy przemówić.wtedy pojawia się asekuracyjne ,,trochę kultury do starszych".

A co mają mówić? Przyj***ć Ci? U starszych ludzi, tkanka mózgowa powoli zamiera i przekształca się w tkankę glejową, więc często mają problemy z werbalizowaniem myśli.

up
oby było więcej takich dziadków
Aktualni starsi ludzie są przyzwyczajeni do tego abyś puścił ich w kolejce do lekarza, sklepie i żebyś ustąpił mu miejsce w jakimkolwiek środku komunikacji.Najbardziej irytuje mnie to że jak ustąpię starszemu człowiekowi miejsca to nawet nie podziękuje-ba,siądzie i po pierwszym przystanku wysiądzie.Zwrócicie uwagę ile dziadków i babci stoi przed blokiem i dyskutuje nawet godzinę.Oczywiście na to jest siła i czas.

Bo walczyli o nasz kraj i liczą, że młodzież chociaż w minimalnym stopniu odwdzięczy się za to, że mogą żyć w w takim kraju jak jest teraz. Ja np często miałem tak, że starsza osoba mówiła: dziękuję, nie trzeba, ja za chwilę wysiadam.

Dużo starszych osób, gdy nie ma co odpowiedzieć, to zasłaniają się wiekiem, większość z nich kończyła szkoły zawodowe i nie mieli czegoś takiego jak internet, więc nie ma się co dziwić, iż nie wiedzą jak odpowiedzieć innym. Pamiętam jak rozmawiałem z dziadkiem wiele razy, gdy czegoś nie wiedział, to często zasłaniał się wiekiem, np: będziesz starszy, to zrozumiesz, czy okaż więcej kultury. A poza tym chyba każdego by denerwowało, gdyby osoba młodsza o kilkadziesiąt lat by zwracała wam uwagę, czy udowadniała, że się mylicie.

Bo będziesz k***a starszy to zrozumiesz. Szczycisz się tym, że jesteś w stanie polemizować ze starszymi osobami, czy wprowadzić je w zakłopotanie? Jak byłem młodszy (8-12 lat) też byłem z tego dumny, jak mi się udało jakoś okazać dominację, np grając w szachy ze starszą osobą, choć sporadycznie wygrywałem, byłem zadowolony. Obym nie dożył wieku, kiedy będę musiał być zależny od takich ... Ech, brak słów. Na takich jak wy, będę miał strzelającą parasolkę, kaliber 9mm i tak będę miał wyj***ne czy mnie wezmą do więzienia.

Cóż, zgarniajcie sobie dalej te piwka, za pocisk po starszych, za to, że chcą usiąść, za to, że stoją i rozmawiają, za to, że się wpychają do kolejek u lekarza, czy w końcu za to że was upominają jak się im drzecie w środku nocy pod blokiem, czy jak rzucacie butelkami/papierkami na ziemię.

ciekawa jestem ilu z was będzie właśnie takim stetryczałym dziadkiem na starość. Łatwo wam teraz komentować zachowanie takich osób a żadne z was pewnie nie pomyślało jak to będzie za 50 lat. Sami oczekujecie szacunku a często go nie okazujecie. Szczególnie gimnazjada. Rodzice chyba zapomnieli was nauczyć paru podstaw i zachowań. Wiadomo, że są ludzie starsi, którzy mają trochę niepokolei i się wykłócają, ale są też normalni starsi ludzie i o dziwo jest ich dużo więcej niż tych dziwnych, ale szacunku najchętniej nikomu byście nie okazywali, bo ktoś kiedyś coś powiedział i zrobił, to trzeba skeślić całą nację. Wiadomo, że ktoś może mi szacunku nie okazać i wtedy ja nie będę dłużna, ale z góry nigdy nie nastawiam się bojowo, poza tym należy im się do ch*ja ten szacunek bez względu na ich zachowanie. Większość przeżyła wojnę, jedni w obozach, inni potracili bliskich, jeszcze inni walczyli za ojczyznę. Gdyby teraz przyszła wojna to mało który gówniarz by cokolwiek zrobił, bo by srał pod mamijną kiecką ze strachu.

Gość który napisał tego posta/historię jest typowym daunem internetowym. Frajer zamknął pysk po tym jak podszedł do dziadka po całej sytuacji i ten na jego słowa pocisnął go "Kultury trochę" w tym momencie gość który "nie szanuje zwyczaju kulturalnego zachowania przy starszych ludziach", po prostu zamknął pysk i poszedł się wypłakać na internecie jaka to wielka kara go spotkała i jak to dał się zrobić w ch*ja przez dziadka. Skoro potrafi tylko pie**olić na dziadka i to jeszcze w internecie zamiast mu to powiedzieć w twarz to ma status dauna na jakiego sobie pięknie zasłużył. Powodzenia w dalszym życiu balasie.

Pozdrawiam.

@mazuch
A gdzie ja napisałem, że uważam, iż jestem dumny z przysrania starszym osobom? Wyraziłem swoją opinię, a ty od razu wysuwasz jakieś dziwne wnioski, prawda jest taka, że dużo starszych osób po prostu wk***ia to, że młodsi uważają się za mądrzejszych, lepszych itd. Tylko, że sami się ośmieszają tym, że próbują im często zaimponować czy coś. Każdy wie, że trzeba mieć szacunek do starszych. A ty nie musisz się tak spinać, bo ktoś uważa inaczej, niż ty.

mazuch zacznijmy od tego,że skoro ich stać na jebitne tyrady wygłaszane by ,,zwrócić " komuś uwagę to niech ich riposty będą równie cięte,a nie ograniczone do domysłu ,,zamknij mordę,jestem stary i tak ma być". spotkałam człowieka,którego młodość rozpięta była miedzy dwoma wojnami. i przez jego zachowanie nawet przez myśl mi nie przeszło,bym nie ustąpiła mu miejsca i nie wysłuchała tego co chciał powiedzieć.a przecież był bardzo stary i schorowany i mógł wpie**olić się na ławkę i wtedy nabrać sił,żeby złośliwie skomentować.ale on mnie po prostu zadziwił swoją kulturą.i masz rację że z wiekiem mogą się pogłębiać zaburzenia afektu.ale czym skorupka za młodu nasiąknie,tym na starość trąca.i odnosząc się do tego porzekadła trzeba z przykrością stwierdzić,że ciężko będzie spotkać już takich ludzi,za to na co dzień w komunikacji miejskiej,w przychodniach,sklepach czy choćby na własnym podwórzu natkniemy się PRL-wskie pomioty,które za młodu nauczyły się,że wszystko im się należy.

@up i @upup po części się z Wami zgadzam, jak wspomniałem są starzy ludzie ch*je i są ludzie normalni. Nie rozumiem tylko najeżdżania na ludzi starszych bo czegoś tam wymagają jak np miejsce w MPK. Jest mnóstwo UBeków Sbków i innych kurew, które już dawno powinny zostać rozstrzelane,a chodzą jak paniska po świecie, tylko nie powinno się generalizować i mnie np rozpie**ala często poczucie humoru starszych ludzi, ich życzliwość, szczerość itd. Młodzi patrzą przez pryzmat przychodni czy wepchania się do kolejki, ale obyśmy my nie musieli nigdy przechodzić przez to co oni, bo sądzę, że nasze pokolenia nie podołałyby tym presjom, tym prześladowaniom itd. Osobiscie staram się być życzliwy również dla starszych i sprawia mi satysfakcję uśmiech staruszki, która może odpocząć na miejscu, na którym ja siedziałem przed chwilą i pomimo kilku niemiłych sytuacji, te pozytywne zdecydowanie przeważają. I to tylko moje opinie są, nie chciałem nikogo urazić, chyba, że mu się należało .

Wiele razy jakiś rówieśnik/młodszy/starszy próbował mi wepchać w kolejkę do PKS'u, po piwo w barze, do profesora przed kolokwium i tak dalej.
ch*j jest ch*jem niezależnie od wieku. W przychodni to stare baby się zwykle wpychają bo zwyczajnie jest ich tam najwięcej ale i z 'młodymi' mniej lub bardziej czasem się batalie zdarzają.