18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Książka dla dzieci z 1970 roku

Centurion • 2009-03-30, 15:10
O damskich i męskich zawodach :D


Karenz88

2009-10-14, 00:42
i tak było dobrze!

luki24

2009-10-14, 09:13
już słysze te oburzone feee :rzygi2: feministki

Kasandra

2009-10-14, 12:28
Jak dla mnie to mogłoby być tak dalej.. faceci mogą myśleć, że są głowami rodziny, nie ma się o co oburzać.. Ale to kobiety tymi głowami kręcą.

Ra...........og

2009-10-14, 17:03
Kasandra, to masz pantofla nie faceta :)

luki24

2009-10-14, 17:29
Kasandra napisał/a:

Ale to kobiety tymi głowami kręcą.

chyba główkami;]

Wilczex

2009-10-14, 18:16
A ja mówię feeee bo jestem feministką i uważam, że to było ZUO.

luki24

2009-10-14, 19:03
Wilczex, a jesteś za równouprawnieniem?

luki24

2009-10-14, 19:57
ale takim całkowitym, w pełnym znaczeniu tego słowa? Nawet jak trzeba będzie do roboty chodzić i stać w autobusie bo żaden dżentelmen miejsca nie ustapi albo wozić cegły na budowie to też?

Wilczex

2009-10-14, 20:10
Do roboty chodzę tak często jak się da, kiedyś nawet pracowałam przy wykończeniówce domków letniskowych. Przepuszczanie w drzwiach, bekanie i siedzenie okrakiem w sukience to kwestia dobrego wychowania a nie równourawnienia

luki24

2009-10-14, 20:18
no spoko bo ja się spotkałem z takim równouprawnieniem że niby wszystko ok ale jak przyszło coś zrobić to było "przecież facet jest żeby pracował i zarabiał na rodzine" i tam takie tym podobne ale nie będe wymieniał... wnioskuje z tego że taka "feministka" to zwykły pasożyt

Wilczex

2009-10-14, 21:08
luki24, to jest wygodnictwo, nie równouprawnienie. Ja po prostu chciałabym dozyć dnia,kiedy ludzi beda oceniac po tym, jacy są a nie co mają w majtkach.

Kasandra

2009-10-14, 21:12
@ Baalp - jaki facet... ? :P ... mnie żaden nie usidli
@ Luki24 - główkami to nawet prościej

luki24

2009-10-14, 21:22
Rosemary napisał/a:

obowiązek harowania na 3 etatach (praca w pracy, housekeeping, wychowywanie dzieci), kiedy facet odwali 8godzin i jest z siebie dumny, że jaki to on bohater.

no niby tak, ale jak w domu trzeba coś zrobić np. położyć pape na dachu, coś wyremontować, zakopać psa, wymurować jakiś chlewik, wyciepać gnój łod kunia (to takie wiejskie przykłady) to robi to zazwyczaj facet, ale przyznaw wielu facetów bo odj***niu dniówki nie kiwnie nawet palcem w domu, dla jasności ja mam służby po 12 godzin