Na to, co dzieje się w Gminie Zawoja brak już słów. Wszystkich, których psy swobodnie biegają niezabezpieczone po okolicy prosimy o obejrzenie zdjęć. Są bardzo drastyczne. Pomyśl – może to twój pies przyczynił się do tej rzezi.
W weekend apelowaliśmy do mieszkańców gminy o staranne zabezpieczanie psów na terenie posesji. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że łączą się one w większe grupy i atakują dziką zwierzynę, która przez przedłużającą się zimę, podchodzi pod domostwa.
Jednak tego, co wydarzyło się w ten weekend nie spodziewaliśmy się nigdy. Na zdjęciach widać zwierzęta z wyprutymi młodymi z brzucha.
- Zdjęcia przedstawiają dwie sarny, łanię oraz cielaka - wszystkie zostały zagryzione w ciągu wczorajszego dnia przy drodze na Kolędówkę. Łania i sarna - co widać zresztą na zdjęciach - były kotne – poinformował nas Michał Bartyzel, rzecznik prasowy Gminy Zawoja.
Gdzie w tym czasie był Twój pies??
prędzej czy później sięgnie 150gr ołowiu.
To chyba z haubicy
A po drugie, skoro myśliwi tak zabiegają o zwierzynę łowną, strzelają do psów, sądzą się i mają wyłączność na odstrzał zwierzyny, to niech płacą odszkodowania za zniszczenia samochodu spowodowane potrąceniem np. dzika w środku nocy na drodze biegnącej przez las. Albo niech ze składek wybudują ogrodzenia i podziemne przejścia pod jezdnią. Ja jako kierowca jadąc przepisowo 90 km/h nie muszę się rozglądać za czającą się w krzaczorach wielką czarną ledwo widoczną masę na czterech kończynach, która czeka by samobójczo oddać życie "Akbar"